Valencia chce wypożyczyć Javiego Sáncheza
Valencia znalazła się w trudnej sytuacji po poważnej kontuzji Garaya. Nietoperze potrzebują wzmocnienia, a opcji na rynku jest niewiele. Jedną z nich jest Javi Sánchez, który nie otrzymuje szans do gry w Realu Valladolid.
Fot. własne
Valencia skontaktowała się z Realem Madryt, by poprosić o wypożyczenie Javiego Sáncheza. 22-letni środkowy obrońca przebywa obecnie na wypożyczeniu w Realu Valladolid. LaLiga, podobnie jak w przypadku Barcelony, pozwala Valencii na sprowadzenie zawodnika, żeby załatać dziurę po Garayu. Ezequiel zerwał więzadło w kolanie i w tym sezonie już na murawie się nie pojawi. Jedną z opcji na wzmocnienie środka defensywy jest Javi Sánchez. Real Madryt również pozytywnie zapatruje się na taką możliwość. Eksplozja formy Salisu sprawiła, że Javi niemal w ogóle nie dostaje szans na grę. Spędził na murawie tylko 90 minut w pucharowym spotkaniu z Tenerife.
Istnieje jednak pewna kwestia, która może zaważyć na powodzeniu operacji. Valencia chciałaby dodać do umowy zapis o możliwości wykupu obrońcy na koniec sezonu, jednocześnie przyznając Realowi Madryt możliwość odkupienia Javiego w przyszłości. Królewscy preferowaliby jednak wypożyczenie bez opcji wykupu, ponieważ wierzą w tego zawodnika, mimo że problemy fizyczne uniemożliwiły mu wywalczenie sobie miejsca w Realu Valladolid.
W całej operacji swój głos ma również Real Valladolid, ale on nie zamierza stwarzać problemu. Ronaldo zdaje sobie sprawę, że w Madrycie panuje niezadowolenie z powodu marginalnej roli, jaką odgrywają bądź odgrywali zawodnicy wypożyczeni ze stolicy. Mowa tutaj o Łuninie, De Frutosie i Javim Sánchezie. Pierwsza dwójka już zmieniła kluby, odpowiednio na Real Oviedo i Rayo Vallecano. Trzeci również wkrótce może zmienić otoczenie. Valladolid nie będzie stwarzał problemów, ponieważ nie chce sobie zamykać drzwi przed możliwością wypożyczania kolejnych zawodników z Realu Madryt w przyszłości.
Valencia próbowała skusić kilku zawodników, żeby zastąpili Garaya, chociaż ich problemem jest Finansowe Fair Play. Przez to praktycznie nie ma możliwości manewru i Nietoperze muszą ograniczyć się do wypożyczenia, na co niewiele drużyn z Primera División jest gotowych w tym momencie sezonu. Jeżeli negocjacje w sprawie Javiego Sáncheza nie zakończą się powodzeniem, Valencia będzie musiała zwrócić się w kierunku drugiej ligi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze