„Mamy najlepszy VAR w Europie”

– Ludzie nie wiedzą, jak działa VAR? Dobrze wiadomo, jak działa VAR, ale ludzie tego nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć. Chodzi o to, gdzie leży linia, która wyznacza coś klarownego i ewidentnego. Gdy tworzono VAR, myślano o najbardziej rażących błędach, ale dzisiaj wszystkie ligi go używają i proszą o coraz więcej interwencji. VAR się otwierał, ale ciągle coś pozostaje poza jego działaniem. Mamy wiele podobnych akcji, w których sędzia ma różne interpretacje. Ludzie mają wątpliwości co do tego myślenia.

– Wejście Ramosa a VAR? To łatwa sprawa. VAR nie wchodzi w żółte kartki i osoba w pokoju VAR musi przeanalizować czy to czerwona kartka. Widziałem w tygodniu, że spekulowano czy VAR powinien był wejść w sprawie drugiej żółtej kartki, ale on nie może tego zrobić. Co do Ramosa, gdyby sędzia wideo uznał, że to czerwona kartka, powiedziałby o tym sędziemu boiskowemu. Uznał jednak, że to nie była czerwona kartka. Tak działa VAR i taka jest jego rzeczywistość.

– VAR już bardzo pomógł przy klarownych i obiektywnych sytuacjach. Moja opinia, która nie ma związku z FIFA czy jakąkolwiek organizacją, jest taka, że w polu karnym decyzję powinien podejmować jedynie sędzia na boisku. Do tego każdy zespół powinien mieć możliwość poproszenia o jedno sprawdzenie. Kapitan prosi o to sędziego i on to osobiście sprawdza. Tak to widzę.

– Duży problem jest taki, że zawodnicy zaczęli wykorzystywać VAR. Piłkarz dobrze wie, kiedy dochodzi do karnego. Istnieje wiele sytuacji, które dotychczas były niezauważalne, ale teraz gracz wyolbrzymia kontakt i w telewizji wygląda to na rzut karny. VAR miał zajmować się olbrzymimi błędami, a naciska się, by interweniował w akcjach, na które dotychczas nikt nawet nie zwracał uwagi.

– Sędziowie jasno rozróżniają co jest na przykład czerwoną kartką? Tak, ale w każdym momencie podejmują decyzję. Sytuacja Ramosa? Dla mnie osobiście to czerwona kartka, ale rozumiem, że dla wielu innych osób to może nie być czerwona kartka. Powiem ci przy tym coś innego. Bez znaczenia, dla kogo pracuję, moim zdaniem poziom hiszpańskich sędziów jest wysoki, a VAR mamy najlepszy w Europie. Popytaj w innych krajach, co o nas sądzą. Przy tym mamy co miesiąc spotkania z sędziami i jednym z ich elementów jest analizowanie klipów z meczów. Co sądzicie o tym karnym? 50% uważa, że to karny, a 50% nie. Naprawdę są takie sytuacje! Tak naprawdę jest, to jest normalne. I to nie wszystko, bo z 50% widzących karnego połowa uważa, że to nadaje się na interwencję systemu VAR, a druga połowa, że nie. Futbol ma tą ambiwalentność.

– Wszystkie wątpliwości biorą się z tematu interwencji. Gdy VAR interweniuje, są to bardzo rażące przypadki. Interwencja to jednak złożony temat. W piłce nigdy nie znajdziesz dwóch tych samych akcji. Mniejsza liczba sędziów pracujących tylko dla samego systemu VAR? Myślę, że taka może być przyszłość, by móc zapewnić w większym stopniu te same kryteria w kontekście wideosędziowania.

– Gil Manzano i Sánchez Martínez nie pracują w następnej kolejce? Zaskoczyło mnie to, co podajecie o tym, że zostali schowani do „lodówki”, więc chętnię to wyjaśnię. To odpoczynek przed występami w Europie w kolejnym tygodniu. Gil Manzano ma jeszcze w czwartek mecz w Pucharze Króla. Może trzeba byłoby wstawić ich do meczów jako sędziów VAR i nie byłoby tego zgiełku, ale oni też muszą odpoczywać. Ustalenie każdej obsady to przejście dla nas przez hieroglify. Gdy o tym decydowaliśmy, nie patrzyliśmy na ich ostatnie występy. Obiecuję, że nie chodzi o to.