Rodrygo: Zidane często ze mną rozmawia i daje mi rady
Rodrygo udzielił ostatnio wywiadu dziennikarzom ESPN Brasil. Młody atakujący podsumowuje w tej rozmowie swoje pierwsze miesiące pobytu w Realu Madryt oraz opowiada między innymi o współpracy z Zidane’em. Poniżej prezentujemy wypowiedzi Brazylijczyka.
Fot. Getty Images
– W szatni patrzę na herb, następnie na koszulkę i myślę sobie: „Człowieku, jesteś w Realu Madryt!”. Myślę jednak, że dobrze wpływa na mnie to, iż staram się twardo stąpać po ziemi.
– Przed karnym z Atlético natychmiast czułem tę presję. Ale podszedłem do piłki i to zrobiłem. Kroos mnie zachęcał i powiedział, bym strzelał, ponieważ dobrze trenowałem. Ćwiczyłem jedenastki wykonywane w ten sposób, ale zazwyczaj piłka szła niżej. Nieco się przestraszyłem, ale potem widziałem, że futbolówka wpadła do bramki, a kibice się cieszą. Poczułem ulgę.
– Zidane to bardzo miły człowiek, zawsze ze mną rozmawia i daje mi rady. Wzywa mnie do swojego gabinetu i tłumaczy mi, co poszło nie tak pod względem taktycznym lub technicznym. Opowiada mi także o własnych doświadczeniach z boisk, które mogą być dla mnie pomocne. Bardzo mi pomógł.
– Zawsze przypominam sobie mój pierwszy trening w Realu. Wszedłem na boisko i zapytałem Viníciusa, czy też był tak poddenerwowany. Ale potem piłka idzie w ruch i czujesz się pewniej. Vini był dla mnie bardzo ważny podczas samych początków.
– Kiedy będę miał okazję porozmawiać z Reinierem, powiem mu to samo, co swego czasu powiedział mi Vinícius: że gra dla Castilli nie jest karą. Myślę, że wielu piłkarzy przez to przechodziło. Casemiro również, a przecież dziś jest tu idolem.
– Debiut w reprezentacji był spełnieniem marzenia. Sądzę, że każdy dzieciak w Brazylii o tym marzy. Wchodzisz na boisko i grasz w jednej drużynie z tak wielkimi piłakrzami… Tak, to było spełnienie jednego z moich największych marzeń.
– Niech federacja i klub zadecydują razem w kwestii Igrzysk Olimpijskich. Zrobię to, co mi powiedzą. Jeśli wystąpię w Tokio, będę bardzo szczęśliwy, że mogę reprezentować mój kraj.
– Całą piątką Brazylijczyków każdy trening spędzamy z uśmiechem na ustach. Jamesa też uznajemy już za Brazylijczyka. Zawsze jest z nami. Modrić i Kroos również…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze