Kolejny gol De Tomása, bardzo dobry występ Łunina [VIDEO]

Wypożyczeni

Dani Ceballos (Arsenal)
Nareszcie wrócił do gry po bardzo długiej przerwie. W kilku ostatnich spotkaniach już nie miał urazu, jednak Mikel Arteta nie decydował się na wpuszczenie go z ławki. Wczoraj było inaczej. Arsenal mierzył się z Bournemouth na wyjeździe w meczu Pucharu Anglii, a w 69. minucie przy wyniku 2:0 dla Kanonierów przyszedł czas na pomocnika, który zmienił Nicolasa Pépé. Dani pokazał się z dobrej strony. Szukał gry, chętnie podawał do przodu i pomógł Arsenalowi w zapewnieniu sobie awansu. Ostatecznie londyńczycy wygrali 2:1 i awansowali do 1/8 finału. Tam zmierzą się z Portsmouth.
Ocena WhoScored: 6,2/10

Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
Ma za sobą całe spotkanie z 1. FC Köln, w którym grał na prawym wahadle w ustawieniu 3-4-3. Borussia częściej atakowała lewą flanką, co nie przeszkodziło Achrafowi w zanotowaniu pięciu dryblingów (na pięć prób). Dortmundczycy wygrali aż 5:1, ale Marokańczyk nie zanotował wielkiego meczu, choć robił swoje.
Ocena Kickera: 3/6 (1 – najlepsza, 6 – najgorsza)
Ocena WhoScored: 7,8/10

Andrij Łunin (Real Oviedo)
W wyjazdowym starciu z Gironą wyszedł w pierwszym składzie i zanotował bardzo dobry mecz. Nie zachował czystego konta, ponieważ na początku drugiej połowy pokonał go najlepszy strzelec Segunda División, Cristhian Stuani. Mimo wszystko może zaliczyć ten występ do udanych. Miał sporo interwencji i był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Skrót tego meczu możecie zobaczyć tutaj. Real Oviedo ostatecznie zremisował 1:1.
Ocena Marki: 3/3
Ocena Asa: 2/3

Takefusa Kubo (RCD Mallorca)
Kubo pojawił się na boisku w wyjazdowym starciu z Realem Sociedad dopiero w 71. minucie przy wyniku 0:2, więc naturalnie nie miał zbyt wielkiego wpływu na przebieg wydarzeń w tym spotkaniu. Kilkukrotnie pokazał dobrą technikę i umiejętność utrzymania się przy piłce, ale to głównie gospodarze utrzymywali się przy piłce, więc Japończyk raczej musiał za nią biegać. Martwiącej jest to, że w ostatnim czasie coraz rzadziej pojawia się na boisku, ale również takie występy nie przybliżają go do gry w pierwszym składzie. Oby niedługo odwrócił niekorzystną kartę.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,1/10

Borja Mayoral (Levante UD)
Ma za sobą bardzo nieudany występ. W potyczce z Osasuną trener postawił na niego od pierwszej minuty, ale napastnik nie wykorzystał tej szansy. Grał słabo i nieefektywnie. Mnóstwo strat, żadnych strzałów, żadnych podań kluczowych, mało wygranch pojedynków i żadnego zagrożenia. Gdy schodził, jego drużyna remisowała na wyjeździe 0:0, ale ostatecznie przegrała 0:2. W końcówce jego zmiennik, José Luis Morales, zmarnował bardzo dobrą okazję.
Ocena Marki: 1/3
Ocena WhoScored: 6,0/10

Álvaro Odriozola (Bayern Monachium)
Całe spotkanie z Schalke przesiedział na ławce rezerwowych, ponieważ Hans-Dieter Flick postawił na prawej obronie na Benjamina Pavarda. Bayern wygrał u siebie aż 5:0, a Álvaro musi zaczekać na debiut przynajmniej do soboty, gdy Bawarczycy wybiorą się do Moguncji.

Martin Ødegaard (Real Sociedad)
Real Sociedad pokonał Mallorcę 3:0, ale tym razem Martin nie odegrał głównej roli, pozostawał raczej w cieniu. Zabrakło mu asysty albo chociaż kluczowego podania. Zaliczył tylko udział przy trzecim golu, kiedy golkiper rywali odbił jego strzał wprost pod nogi Portu. Do tego skutecznie dryblował i stracił tylko dwie piłki. Występ poprawny, lecz daleki od najwyższych umiejętności Norwega.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 7,2/10

Sergio Reguilón (Sevilla FC)
Choć sam mecz Sevilli z Granadą nie stał na najwyższym poziomie, to Reguilón na pewno spisał się bardzo dobrze. Był nie do przejścia po swojej stronie boiska, a ponieważ to właśnie jego ekipa częściej atakowała, to wychowanek Królewskich raz po raz podłączał się do gry ofensywnej. Często uczestniczył w rozegraniu i choć nie dawał tak szalonych dryblingów, jak Marcelo za najlepszych lat, to jego wejścia stwarzały duże zagrożenie. Po jednym z takich wejść dograł piłkę prostopadłą do Nolito, a ten pokonał bramkarza Granady, ustalając wynik meczu na 2:0. Bardzo dobre zawody Reguilóna, który spisuje się coraz lepiej.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 8,5/10

Óscar Rodríguez (CD Leganés)
W meczu z Atlético na Wanda Metropolitano dość niespodziewanie znalazł się poza pierwszą jedenastką. Wszedł na boisko w 90. minucie, gdy utrzymywał się bezbramkowy remis i pomógł swojej drużynie dowieźć punkt do końca. W tym krótkim czasie pracował przede wszystkim w defensywie.

Javi Sánchez (Real Valladolid)
Nie znalazł się w kadrze na mecz z Realem Madryt. Nie chodziło oczywiście o „klauzulę strachu”, lecz o decyzję trenera.

Jesús Vallejo (Granada CF)
Przeniósł się do nowego klubu i zaliczył już debiut. Trener wpuścił go na murawę w 86. minucie spotkania z Sevillą, które Granada przegrała 0:2. Zaliczył dziesięć kontaktów z piłką i niewiele mógł pokazać w tak krótkim czasie.
Ocena WhoScored: 6,3/10

Wybrani sprzedani w letnim oknie transferowym

Raúl de Tomás (Espanyol)
Początek przygody z Espanyolem jest znakomity w jego wykonaniu. Strzelił trzy gole w trzech meczach i pomógł drużynie w zdobyciu cennych punktów w walce o utrzymanie. W starciu z Athletikiem zdobył bramkę na wagę remisu. Łącznie oddał pięć strzałów, z czego trzy leciały w światło bramki. Na minus duża liczba strat, no ale wynika to z tego, że najchętniej w zespole Espanyolu wdaje się w dryblingi.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,9/10

Aleix Febas (RCD Mallorca)
O ile w pierwszej połowie wyglądał jeszcze całkiem nieźle, o tyle druga część spotkania, a w zasadzie jej 15 minut, całkowicie pogrążyły Febasa. Hiszpan nie umiał się odnaleźć na boisku, często tracił piłkę i nie podawał zbyt celnie. Nie dziwi zatem, że Vicente Moreno zdecydował się go zdjąć już w 59. minucie. Bardzo słaby mecz Febasa, jak i całej Mallorki, która przegrała z Realem Sociedad na wyjeździe 0:3.
Ocena Marki: 0/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,4/10

Marcos Llorente (Atlético Madryt)
Rojiblancos meczem na własnym terenie z Leganés po prostu musieli zamazać plamę z ostatnich tygodni, ale ponownie się to nie udało. Marcos wystąpił w pierwszym składzie, ale spisywał się bardzo słabo i w ciągu pierwszych 45 minut zaliczył zaledwie 16 celnych podań. Nie dziwi nas zupełnie, że Simeone w przerwie zdecydował się zdjąć Hiszpana i postawić na Vitolo. Atlético jednak nie było w stanie przebić się przez defensywę Pepineros i ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,5/10

Álvaro Tejero (SD Eibar)
Hiszpan chyba na dobre wrócił w łaski Mendilibara, bo ponownie wystąpił w pierwszym składzie i rozegrał pełne 90 minut na wyjeździe z Celtą. Spisywał się dobrze w defensywie i choć raczej rzadko podłączał się do ataku, to właśnie w obronie zagrał naprawdę bardzo dobre spotkanie. To w dużej mierze jego zasługa, że Rusznikarze zachowali czyste konto na Balaídos. Taki Tejero naprawdę może się podobać i jego nieco zachowawcza gra w ataku wynika raczej z tego, jak gra Eibar, a nie z tego, że Hiszpan po prostu tego nie potrafi. Dobrze znów widzieć go w pierwszym składzie, bo z pewnością ma warunki na grę w Primera.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,5/10

Keylor Navas (PSG)
Zachował czyste konto w ligowym meczu z Lille, które PSG wygrało 2:0. Popisał się efektowną interwencją przy stanie 0:0, a poza tym miał niewiele pracy, ponieważ Lille łącznie tylko dwukrotnie strzelało celnie. Paryżanie pewnym krokiem zmierzają w kierunku mistrzostwa. Keylor kolekcjonuje przy tym czyste konta.
Ocena WhoScored: 6,7/10

Zawodnik tygodnia: Raúl de Tomás