Cassano wybiera Madryt!

Według hiszpańskiego dziennika "Marca", włoski napastnik Antonio Cassano, wstrzymał negocjacje z Juventusem oraz Interem Mediolan, jednoznacznie wskazując na Real Madryt. Gdyby Blancos ostatecznie przystali na ten transfer, zapłaciliby 5 mln euro, a Cassano spełniłby swój sen o grze w Madrycie.

"Antonio Cassano chce grać w Madrycie i skończy karierę w Madrycie", powiedziała Marce osoba dobrze znająca Cassano, według której nie ma żadnych wątpliwości, jak zakończą się negocjacje na linii Madryt - Rzym. Ta sama osoba jest przekonana, że 23-letni Cassano wstrzymał swoje negocjacje z Interem i Juventusem zaraz po tym, gdy dowiedział się, że zainteresowanie jego osobą wykazuje sam Real Madryt. Wydaje się, że nie ma już odwrotu, a Cassano prawdopodobnie zdecyduje się na podpisanie 5-letniego kontraktu. Wczoraj nawet, Inter Mediolan zaprzeczył, jakoby interesował się tym młodym napastnikiem AS Roma. To jest jego ostateczna decyzja, Antonio Cassano pod koniec grudnia stanie się piłkarzem Realu Madryt. Napastnik ze stolicy Włoch jest gotów zrezygnować z oferowanych przez Inter pieniędzy, by grać w Realu Madryt. W klubie, w którym od dziecka marzył grać.

W minionym okienku transferowym Real Madryt próbował już sprowadzić Antonio, ale wtedy działacze Romy zażądali... 20 milionów euro, co wydawało się zupełnie niedorzeczną kwotą. Teraz transfer Włocha kosztować będzie najprawdopodobniej 5 milionów euro, bowiem jest to maksymalna kwota, jaką oferuje Real Madryt. Cassano wystosował już pismo do władz klubu, ogłaszając swoją decyzję, nim ujawni ją oficjalnie. Mówi się, że powodem odejścia Cassano, poza konfliktem z działaczami, jest fatalna postawa w Pucharze UEFA i niezbyt dobra postawa w Serie A. Sam klub, AS Roma, skorzysta na tym transferze, bo boryka się z dużymi kłopotami finansowymi i ekonomicznymi. W dodatku, ani zarząd, ani piłkarze nie chcą wypowiadać się na temat zaistniałych sytuacji.

Jedyny problem, który napotkać może Real Madryt, to rodzina Sensich (właściciele AS Roma - dop. Choob.), ponieważ familia nalega, by Antonio odszedł do Juventusu, od kiedy okazało się, że Turyńczycy borykają się z problemami w ofensywie. Z Interem problemy występowałyby w postaci pieniędzy, jednakże w obliczu ostatnich wypowiedzi prezydenta klubu, Morattiego, wydaje się mało prawdopodobne, że Mediolan nie zrezygnuje z walki o Cassano. Zarówno Inter, jak i Juventus, zdają sobie sprawę, że decyzja młodego Włocha, który, bez względu na rządania Sensich, chce grać w Realu Madryt, jest ostateczna.

Ci, którzy znają Cassano twierdzą, że nie ma już nic wspólnego z rozrywkowym chłopakiem, dodając, że Antonio bardzo się zmienił. Przyczyną jego metamorfozy jest obietnica złożona swojej narzeczonej, prawniczce. Teraz Antonio mieszka wraz ze swoją narzeczoną oraz matką, a jego teraźniejszy styl życia nie ma nic wspólnego z dawnymi swawolami.

Włoska prasa jeszcze do niedawna twierdziła, że Antonio przeniesie się do stolicy mody, Mediolanu, ale już we wczorajsze popołudnie pojawiło się małe sprostowanie, otwierając tym samym drzwi białej ekipie z Madrytu.