MARCA: Bayern cały czas myśli o Achrafie
Bayern Monachium potwierdził wczoraj pozyskanie na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu Álvaro Odriozoli. MARCA utrzymuje, że Niemcy w długim okresie ciągle są jednak bardziej zainteresowani Achrafem Hakimim.
Fot. Getty Images
Bawarczycy przed rundą wiosenną mieli problem na prawej obronie. Mogący tam grać piłkarze preferują inne pozycje: Benjamin Pavard środek defensywy, a Joshua Kimmich środek pola. To skłoniło klub do przeanalizowania rynku w poszukiwaniu nowego prawego obrońcy. Najlepiej oceniony został Achraf Hakimi, ale nie było żadnej szansy na wyciągnięcie go z wypożyczenia do Dortmundu. Dlatego postawiono ostatecznie na Odriozolę, który w Madrycie stracił zaufanie Zidane'a.
Hiszpan ma teraz 4,5 miesiąca, by przekonać do siebie trenerów i działaczy Bayernu. Jednak jak informuje MARCA, ci wciąż spoglądają w stronę Achrafa. Wypożyczenie Marokańczyka kończy się po sezonie i latem formalnie znowu będzie on zawodnikiem Realu Madryt, w którym grał od 9. roku życia. Wszyscy spekulują o jego wielkim powrocie do pierwszego zespołu, ale sam Hakimi ma wątpliwości co do potencjalnej rywalizacji z Danim Carvajalem.
Ostatnie słowo będzie należeć do Królewskich. Ci mają doskonałe stosunki z Bayernem i wiedzą, że jeśli Achraf nie zostanie w ekipie Zidane'a, to Niemcy chętnie ustawią się po niego jako pierwsi w kolejce. Na razie wbrew analizom mediów i kibiców nikt nie podjął w tej sprawie żadnej wiążącej decyzji. Ostatecznie wszystko rozstrzygnie się wiosną także po obejrzeniu postępów Hakimiego i Odriozoli w Bundeslidze
Na końcu Bayern to jeden z wielu klubów, które są zainteresowane przejęciem Achrafa nawet na jedynie najbliższy sezon. W kolejce ustawia się także Borussia, ale przy ogromnym zainteresowaniu oraz opcji pozostania w Madrycie będzie trudno o przedłużenie tego wypożyczenia. W tym sezonie Achraf zaliczył już 6 goli i 6 asyst w 27 występach dla Dortmundu, w tym 90 minut w pierwszym spotkaniu Bundesligi po przerwie zimowej.
Na razie jedynym faktem w tej sprawie pozostaje to, że Real Madryt będzie uważnie przyglądał się swoim dwóm obrońcom w Bundeslidze i spokojnie analizował możliwości dotyczące swojej prawej obrony, której absolutnym właścicielem od powrotu w 2013 roku właśnie z Niemiec pozostaje Dani Carvajal.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze