Courtois puka do królestwa Oblaka

Thibaut Courtois przenosił się w 2014 roku do Anglii mając na koncie dwa Trofeo Zamora, jakie zdobył podczas trzech sezonów gry w Atlético Madryt. W sezonie 2016/17 już jako zawodnik Chelsea zgarnął Złotą Rękawicę dla bramkarza z największą liczbą meczów z czystym kontem na przestrzeni całego sezonu Premier League. W swoim pierwszym roku po powrocie do Hiszpanii do wcześniej osiąganych liczb nawet się nie zbliżył – w pierwszym sezonie na Santiago Bernabéu puścił aż 36 bramek w 27 kolejkach La Ligi. Teraźniejszość wygląda jednak zupełnie inaczej.

Belgijski golkiper zanotował w ostatnich miesiącach tak wielki progres, że w tym momencie ma lepsze statystyki od Jana Oblaka, który Trofeo Zamora zgarniał w czterech ostatnich sezonach. W obecnym sezonie ligowym Courtois puścił tylko dziewięć bramek w szesnastu meczach. Sześć z tych bramek padło w czterech pierwszych kolejkach ligowych, a to oznacza, że na przestrzeni kolejnych dwunastu spotkań tylko trzy drużyny były w stanie pokonać Belga – Mallorca, Real Sociedad i Valencia.

Obecnie bramkarz Realu Madryt ma średnią 0,56 puszczonej bramki na mecz. I pod tym względem już teraz jest lepszy od Oblaka, która puścił dwanaście bramek w dziewiętnastu meczach i ma średnią 0,63. Warto jednak przypomnieć, że aby golkiper był w ostatecznej klasyfikacji brany pod uwagę w walce o Trofeo Zamora, musi rozegrać przynajmniej 28 spotkań po minimum 60 minut. Courtois ma pod tym względem pewną stratę, gdyż w kilku kolejkach ligowych Zinédine Zidane stawiał na Alphonse'a Areolę. Jeśli jednak nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to spokojnie limit ten powinien osiągnąć.