Reinier przejdzie dzisiaj badania medyczne

Sen Reiniera powoli staje się rzeczywistością. Każdy kolejny dzień przybliża go do tego, by móc nazywać się piłkarzem Realu Madryt. 19 stycznia pomocnik skończy 18 lat, a wówczas Królewscy oficjalnie będą mogli podpisać z nim umowę i ogłosić jego transfer. AS informuje, że Los Blancos wysłali już do Brazylii swoich lekarzy, a piłkarz Flamengo przejdzie dzisiaj badania medyczne. O krok dalej idzie nawet Onda Cero, która donosi, że Reinier odbył pierwsze testy już wczoraj.

AS podaje, że do spotkania lekarzy z zawodnikiem ma dojść w Granja Comary, gdzie znajduje się siedziba Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej. Właśnie tam od 3 stycznia przebywa Reinier, który udał się na zgrupowanie reprezentacji U-23, która ma wziąć udział w turnieju przedolimpijskim, rozpoczynającym się 18 stycznia, a kończącym 9 lutego w Kolumbii. Badania w kraju danego zawodnika są jedną z wielu standardowych procedur, które klub wykonuje przy tego typu transferach.

Real i Flamengo uzgodniły w zeszłym tygodniu, że Brazylijczyk będzie kosztował 30 milionów euro, co oznacza, że Królewscy nie muszą wpłacać jego klauzuli wykupu, która jest znacznie wyższa. 24 miliony trafią do klubu z Rio de Janeiro, 3 miliony zainkasuje sam 17-latek i jego rodzina, a pozostałe 3 miliony zostaną przelane na konto agentów. Kontrakt pomocnika będzie obowiązywał przez 6,5 roku, co pokazuje spore nadzieje, jakie madrytczycy pokładają w zawodniku, który już dziś porównywany jest z Kaką. Flamengo znalazło już zaś jego następcę, którym został Michael, występujący dotychczas w Goiás.

Reinier i jego rodzina rozpoczęli już naukę języka a hiszpańskiego, a pomocnik w lutym ma dołączyć do Castilli, gdy wróci tylko z przedolimpijskiego turnieju. Idea Królewskich polega na tym, aby Brazylijczyk do końca tego sezonu występował w Castilli pod skrzydłami Raúla, odbywając przy tym większość treningów z pierwszym zespołem, jak początkowo robili to też Vinícius i Rodrygo, którzy razem z Militão zajmują obecnie trzy wolne miejsca dla graczy spoza Unii Europejskiej. Oznacza to, że Reinier na swoją szansę będzie musiał poczekać dopiero do przyszłego sezonu.