Zidane: Trzeba zachować cierpliwość wobec Jovicia, nawet jeśli tyle kosztował
Zinédine Zidane pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym półfinałem Superpucharu Hiszpanii z Valencią. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami w ośrodku Ittihad FC. Tradycyjnie jego zapis pojawi się na portalu w dniu meczu.
Fot. RealMadridTV
– Bale dojedzie na potencjalny finał? Ja patrzę tylko na jutrzejszy mecz. Nie patrzę dalej. Jesteśmy skupieni na tym i nie myślimy, co wydarzy się potem. Zobaczymy po meczu, co zrobimy dalej. Co do Garetha, taka była decyzja lekarska i ją akceptujemy.
– Jović jedyną opcją za Benzemą? Tak może być, Luka jest opcją, klarownie. Jest jednak jak zawsze, zobaczycie jutro. To jest jednak poważna opcja.
– Ile znaczy dla nas ten Superpuchar? Mamy ogromne nadzieje w takim sensie, że przyjechaliśmy tu właśnie po to. Nie przyjechaliśmy tu spacerować. To poważne rozgrywki i chcemy dać z siebie wszystko, by jutro wygrać. Wiemy, że będziemy mieć problemy, bo mamy świetnego rywala, ale mamy środki, by pokazać naszą najlepszą wersję.
– Solidność zespołu w obronie zaskoczyła mnie? Musimy być mocni w obronie, by rywale zdobywali przeciwko nam niewiele bramek, bo w ataku mamy jakość, by zaszkodzić każdemu. Trzeba iść jednak dalej, bo każdy mecz to nowy świat. Jutro musimy pokazać naszą najlepszą wersję, by awansować.
– Co mogę powiedzieć o Joviciu? Luka Jović to przyszłość. Ma 21 lat i trzeba zachować spokój. On uczy się i nie zmienił pierwszy raz kraju, ale to dziecko, które chce dużo się uczyć i dobrze pracuje. To świetny zawodnik dla przyszłości Realu Madryt i strzeli wiele goli. Wiele ludzi tak mówi, ale mnie najbardziej interesuje jednak to, jakim kompletnym piłkarzem może zostać.
– Joviciowi szkodzi nieznajomość języka? Nie sądzę, bo on chce się uczyć. On chce być z nami, chce grać... Trzeba iść z nim powoli, tyle. Jest tu 4-5 miesięcy, więc spokojnie. Cierpliwości, bo piłkarz tego potrzebuje, nawet jeśli on kosztował tyle Real Madryt. Trzeba zachować spokój, bo to przyszłość.
– Jesteśmy faworytem? Nie. Tu są 4 ekipy i czterech faworytów. Mamy jutro półfinał z Valencią i dla nas to jest finał. Nie patrzymy dalej niż na jutrzejszy mecz. Nie mamy innego planu. Mogę powiedzieć tyle, że do awansu będziemy potrzebować najlepszego Realu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze