Calafat znów króluje na brazylijskim rynku
Juni Calafat kolejny raz zostawia w tyle Manchester City, PSG czy Barcelonę, sprowadzając do klubu następną brazylijską perełkę. Reinier zostanie niebawem oficjalnie piłkarzem Realu i znów spora w tym zasługa szefa departament skautingu.
Fot. własne
Od dłuższego czasu celem Realu Madryt jest jak najszybsze wynajdywanie młody talentów z całego świata, ale Królewscy w szczególności upodobali sobie Brazylię, gdzie rodzi się najwięcej piłkarskich perełek. Dlatego Los Blancos utworzyli międzynarodowy departament skautingu, któremu od 2014 roku przewodzi Juni Calafat.
Królewscy skrupulatnie analizują wszystkie raporty na temat piłkarzy, jakie docierają do nich ze wszystkich zakątków świata. Nie skupiają się jednak tylko na tych, których obserwują wszyscy inni, ale szukają dosłownie wszędzie. Za sukcesami całego departamentu i Calafata stoi wiele godzin metodycznej pracy, polegającej na poszukiwaniu miejsc, gdzie może pojawić się nowy talent. Oglądają mnóstwo spotkań, otrzymują różne wiadomości lub zważają na sygnały o tym, że gdzieś może grać ktoś, kogo ktoś inny jeszcze nie dostrzegł.
Po wstępnych analizach materiałów, jakie otrzymują, udają się w dane miejsce, by obserwować zawodnika na żywo. Tak było w przypadku Valverde, Ødegaarda, Viníciusa, Rodrigo (piłkarz Castilli, Adriano (odszedł już z klubu), Militão czy Rodrygo. Przypadek każdego z nich wyglądał nieco inaczej, ale wszystkich wypatrzył departament skautingu, poszukujący młodych piłkarzy, którzy w przyszłości mają być najlepsi na świecie.
Wielu z nich jest brazylijskiego pochodzenia, czyli pochodzi z rynku, na którym Calafat nie ma sobie równych na całym świecie. Jego zdolności pozwalają mu pozostawiać innych w tyle, jak stało się to w przypadku Viníciusa czy Rodrygo, a w ostatnich dniach z Reinierem, który niebawem dołączy do klubu. Manchester City, PSG czy Barcelona przegrywają z nim niemal za każdym razem, a jego cel jest prosty. Znaleźć piłkarza, który będzie zdolny robić różnicę na boisku, a nie będzie jeszcze wart 200 milionów euro.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze