Advertisement
Menu
/ as.com

Bordalás: Real poprawił się znacząco pod względem intensywności

José Bordalás udzielił wywiadu dziennikowi AS przed meczem z Realem Madryt. Przedstawiamy tłumaczenie tej rozmowy z trenerem Getafe.

Foto: Bordalás: Real poprawił się znacząco pod względem intensywności
Fot. Getty Images

Rozpoczyna się 2020 rok. Drużynę w jakiej dyspozycji napotkał pan po przerwie?
Mieliśmy dłuższe wakacje niż jakakolwiek inna ekipa, bo zawodnicy na to zasłużyli. Byli odpowiedzialni i tylko jeden przyjechał z lekką nadwagą. Wiedzą, że spoczywa na nich duża odpowiedzialność i jesteśmy przygotowani. Mamy piękny mecz, jakim jest gra przeciwko Realowi Madryt, jednej z największych ekip na świecie.

Jak ocenia pan ten Real Madryt?
Zmienił się na lepsze w wielu aspektach i poprawił się znacząco pod względem intensywności. Pojawił się Fede Valverde, który wniósł im pracę, fizyczność i wertykalność, a inni osiągnęli lepszy poziom. Są kandydatami do wszystkiego jak zawsze.

Jaką rolę w tym odrodzeniu odegrał Zidane?
Dałbym mu ocenę celującą w kwestii liderowania. Potrafi zarządzać taką szatnią jak ta Realu Madryt, wygrał tyle, ile praktycznie nie wygrał nikt i dla mnie jest odnośnikiem. W Realu Madryt idzie mu po prostu dobrze.

Zidane byłby inny tutaj, a Bordalás inny na Bernabéu?
Jestem trenerem Getafe i na tym się skupiam. Każdy z nas ma swoją osobowość i swój sposób intepretowania futbolu. Mam szacunek i podziw dla Zidane'a.

Jakiego Realu pan oczekuje?
Niezależnie kto zagra, to zawodnicy z pierwszego poziomu. Ten, kto dostosowuje się do odpowiedzialności i wymagań panujących w Realu Madryt, na końcu pokazuje się z doskonałej strony. Trzeba mieć jednak nie tylko świetne umiejętności, ale także rywalizować na bardzo wysokim poziomie, jaki prezentują tylko najwięksi.

Zmienia coś w pańskim planie to, że rywale mogą zagrać na dwóch napastników lub skrzydłowych?
Mamy odnośniki z ostatnich tygodni. Zawsze mogą cię zaskoczyć. Używają ostatnio 4-3-3, które w obronie zamienia się na 4-1-4-1. Piłkarze, z jakich skorzystają w tym meczu, mogą być jednak inni.

Pan jednak się nie zmieni i pozostanie przy swoich napastnika?
Trenerzy starają się wykorzystać na maksa kadrę, jaką mają. Znaleźliśmy swoje ustawienie i drużyna czuje się w nim komfortowo.

Jakiś zawodnik Realu jest dla pana szczególnie niewygodny?
Wszyscy są wspaniali. Benzema pokazał swoje przez wiele sezonów, chociaż w pewnym momencie w niego wątpiono. Nie możesz jednak być przez tyle lat w Realu Madryt, jeśli nie grasz wyśmienicie. On pojawia się w grze i jest bardzo ruchliwy. Może zrobić w ataku wszystko. Bale to inny krytykowany zawodnik, który ma ogromne potencjał i siłę. Strzela, kiwa, główkuje... I tak możemy mówić o wszystkich ich piłkarzach.

Bordalás nigdy nie wygrał z gigantem. Czuje pan wbity ten cierń?
Mnie interesuje zdobywanie punktów i wypełnianie celów. Jeśli wygrywasz z wielkim, a potem nie robisz dalej swojego, nikt o tym nie pamięta. Nie ma żadnego ciernia, bo bardzo trudno jest pokonać te zespoły. W tym sezonie pokonała ich Mallorca, ale jest obecnie w bardzo delikatnej sytuacji. Dochodzi do niespodzianek, ale jest o nie trudno.

Czego brakowało w poprzednich starciach?
Przeciwko ekipom o takiej klasie musisz rozegrać perfekcyjny mecz, bo drogo płacisz za błędy. Rozegraliśmy dobre spotkania, które rozstrzygały się przez szczegóły. Nawet jeśli grasz dobrze, oni mają zawodników, którzy mogą cię trafić w jakiejkolwiek akcji.

Mecz z Realem jest trudniejszy czy łatwiejszy do przygotowania?
Masz więcej danych i może świetnie zneutralizować jednego zawodnika, ale jeśli odpuścisz innych, każdy z nich może cię zaskoczyć.

Getafe może przebić swój 2019 rok?
Będzie bardzo trudno, ale jestem z tych, którzy nie stawiają granic. Jestem bardzo wymagający i rygorystyczny. Poprzedni rok to historia i teraz postaramy się rozegrać wielki sezon. Jest wiele zespołów z możliwościami większymi od naszych, ale my jesteśmy bardzo ambitni. Rozpaliliśmy też nadzieje wśród cudownych kibiców.

Liczby tego europejskiego Getafe są w zasięgu jedynie tych największych klubów.
Nie jest o to prosto. Drużyny z naszego poziomu płacą za wysiłek grania w trzech rozgrywkach. W poprzednim sezonie coś takiego przytrafiło się Villarrealowi, który miał do tego świetnie zbudowaną kadrę. My radzimy sobie z tym poprzez ogromne nadzieje i naszą mentalność. Mamy wielkie zasługi w tym, co robimy. Jest to dobra wiadomość dla futbolu w Hiszpanii i Madrycie.

Wróćmy do Madrytu. Widzi pan ich przygotowanych do odbicia ligi Barcelonie?
Widzę ich na podobnym poziomie. Real zasługiwał na wygraną na Camp Nou. Zawsze są kandydatem do zdobycia tytułu. Nie dziwi mnie to i nie odważyłbym się wskazać faworyta.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!