Marcelo i Lucas Vázquez walczą o powrót na Superpuchar Hiszpanii

O kontuzji łydki Brazylijczyka poinformowano 5 grudnia. 31-latek być może otrzyma powołanie na sobotnie starcie z Getafe, ale obecnie ma skupiać się, by dojść do pełnej dyspozycji na półfinałowe starcie z Valencią w Superpucharze Hiszpanii. Należy podkreślić, że obrońca i atakujący wczoraj przepracowali jedynie pierwszą część zajęć z zespołem.

– Czuję się bardzo dobrze, na treningu czułem się świetnie. To część rehabilitacji. Dzisiaj wyszedłem na boisko i czułem się bardzo dobrze. Teraz trzeba jeszcze trochę poczekać, bym mógł wrócić na top – przekazał drugi kapitan reporterowi klubowej telewizji przy zejściu z boiska.

Trochę dłużej z ekipą pracował Lucas Vázquez, który wykonał z zespołem dodatkową przebieżkę, przed którą boisko opuścił Marcelo. Media podają jednak, że po złamaniu paliczka w lewej stopie jego przypadek traktowany jest z większą ostrożnością. 28-latek ma jednak także walczyć o wyjazd do Arabii Saudyjskiej.

– Czuję się świetnie. Cieszę się, że znowu mogłem znaleźć się na murawie z kolegami, a moja sytuacja powoli się poprawia – przekazał wczoraj Hiszpan. – Teraz przede wszystkim skupiam się, by łapać na boisku dobre odczucia i wrócić do rytmu, w jakim pracuje drużyna. Chcę być przygotowany na maksa, by móc pomóc ekipie.

Powroty Marcelo i Lucasa do treningów na murawie oznaczają, że oficjalnie kontuzjowani pozostają tylko Marco Asensio i Eden Hazard. Wstępnie Belg ma wrócić do treningów w drugiej połowie stycznia, a w kontekście Hiszpana spekuluje się o powrocie do pracy z ekipą w marcu.