Co z kontraktami Ramosa i Modricia?
Umowy Chorwata i Hiszpana wygasają latem 2021 roku, ale ich przypadki są różne. Jeden niemal na pewno zostanie w klubie na dłużej, ale przyszłość drugiego nie jest już tak pewna.
Fot. Getty Images
Głównym celem na nowy rok było przedłużenie kontraktu z Karimem Benzemą, co zdaniem Marki zostało już załatwione. Dotychczasowa umowa Francuza wygasała latem 2021 roku, ale wówczas końca dobiegają też kontrakty dwójki innych weteranów, którzy od lat grają dla Realu Madryt. Mowa o Sergio Ramosie i Luce Modriciu. Klub chciałby, aby środkowy obrońca i pomocnik zostali w stolicy Hiszpanii, ale jeśli nie uda się dojść z nimi do porozumienia, kolejny sezon może być dla nich teoretycznie ostatnim w barwach Los Blancos.
Przypadki ich obu nieco się od siebie różnią. Królewscy chcieliby, żeby 33-letni kapitan mógł grać w drużynie przez kolejne lata, gdy w przypadku 34-letniego Chorwata nie jest to już tak oczywiste. Wątpliwości budzi jego słabsza forma oraz pojawienie się w drużynie Fede Valverde. Klub oczywiście chciałby, aby zdobywca Złotej Piłki z ubiegłego roku pozostał w zespole, ale na dziś zamysł jest taki, by zaproponować mu umowę dłuższą maksymalnie o jeden sezon.
Latem tego roku znów głośno zrobiło się o odejściu Ramosa. Hiszpan przyszedł do prezesa i przedstawił mu ofertę, jaką otrzymał od jednego z chińskich klubów. Wszystko zakończyło się jednak konferencją prasową zorganizowaną przez stopera, na której ten zapowiedział, że nie chce opuszczać zespołu i chciałby zakończyć karierę w Realu Madryt. Dla Ramosa byłoby to czwarte przedłużenie kontraktu z klubem, do którego trafił latem 2005 roku, a później parafował nową umowę w 2011 roku.
Latem 2015 roku zaczęła się jednak pierwsza opera mydlana z udziałem obrońcy. Ramosa chciał pozyskać Manchester United i wykorzystać to, że jego kontrakt wygasał za dwa lata. Po długich negocjacjach Florentino Pérez doszedł jednak do porozumienia z piłkarzem, którego w młodym wieku sprowadził z Sevilli. Umowa została przedłużona do 2020 roku, a podpis na kolejnym kontrakcie Andaluzyjczyk złożył w 2017 roku, choć nie zostało to oficjalnie ogłoszone ani przez klub, ani przez zawodnika. Wówczas poprawiono jego zarobki i wydłużoną umowę o kolejny rok, do 2021. Wszystko wskazuje na to, że tym razem kapitan i prezes również odnajdą nić porozumienia.
A co z Modriciem? Wszystko zależy od tego, w jakiej formie będzie w tym sezonie Chorwat, który na razie zasiada na ławce w najważniejszych meczach, gdy jego miejsce na boisku zajmuje Valverde. Obecna umowa pomocnika również kończy się w latem 2021 roku, dwa miesiąc po jego 36. urodzinach. Przed rokiem Modrić był bliski odejścia do Interu, ale ostatecznie został w klubie, a jego kontrakt automatycznie wydłużył się o jeden rok dzięki zdobyciu Złotej Piłki. Latem obie strony będą musiały zasiąść do stołu i porozmawiać o tym, jaką rolę miałby pełnić piłkarz w drużynie, jeśli miałby zostać w niej jeszcze dłużej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze