Soriano: Dwa poprzednie lata i zdobycie 198 punktów nie były normalne

– Dwumecz z Realem Madryt? Mamy wielkie chęci, by już nadszedł. To starcie dwóch wielkich klubów. Nasi trenerzy i zawodnicy bardzo chcą, by ten moment nadszedł i by mogli zagrać z tak wielkim klubem jak Real Madryt. Ten mecz stanie się centrum medialnej uwagi świata.

– Real gra dobrze, ale nie strzela goli? Nie znam szczegółów, ale na pewno Real prezentuje się teraz lepiej niż na początku sezon. My też zawsze powtarzamy, że losowanie odbywa się w grudniu i nie mamy pojęcia, jak prezentować się będą oba zespoły w lutym czy marcu. Może napotkamy Real na fali wznoszącej, a może nie. Może City będzie się wznosić, a może będzie opadać. Jest za szybko, by to oceniać, ale na pewno wiemy tyle, że obejrzymy dwie wielkie drużyny w dwóch wielkich meczach z widownią na całym świecie.

– Kto ma lepszy skład? Trudno na to odpowiedzieć. Mnie bardzo podoba się moja ekipa. Niezależnie jak na to spojrzysz, dzięki jakości zawodników, zainwestowanym środkom czy wypłacanym pensjom, mamy przed sobą dwie wielkie i bardzo wyrównane ekipy. Trudno będzie o to, by ktoś był zdecydowanie lepszy. Wszystko będzie zależeć od rozwoju obu spotkań i jak to ma miejsce w Lidze Mistrzów, zdecydują najmniejsze szczegóły, jakiś błąd w obronie czy błąd sędziowski mogą być decydujące. Ostatni raz, gdy z nimi graliśmy w Lidze Mistrzów, padł jeden decydujący gol po odbitce.

– Starcie stylów? Z Zidane'em oni wygrali Ligę Mistrzów trzy razy z rzędu, cztery w pięć lat... Dyskusje o stylu umierają, gdy przedstawiasz statystyki. Ja zawsze podkreślam to, co dotyczy w tym względzie City, gdzie stawiamy na określony styl, ale robimy to dlatego, że w to wierzymy i że idzie nam dobrze. Ogólnie gdy nie gramy dobrze, zazwyczaj przegrywamy. To proste spojrzenie na futbol: musimy grać w nasz sposób i może różnie wykonywać różne plany, ale fundamenty muszą być takie same, by mogło nam iść dobrze. Nigdy nie możemy zatracać tej esencji. Może inne ekipy potrafią grać w różnych stylach, ale my nie.

– Zidane uważa Guardiolę za najlepszego trenera na świecie? Ja też! [śmiech] Co do Zidane'a, jego wyniki mówią same za siebie, co zresztą ma również miejsce w przypadku Pepa. Doskonale wiadomo, co wygrywał w Hiszpanii, Niemczech i Anglii. Dla mnie Guardiola jest najlepszy, bo to mój trener.

– Opinia kibiców Realu o Guardioli? O tym powinniście mówić wy, media. Futbol to wielka pasja, wiele emocji, ale rzeczywistość jest taka, że Guardiola i Zidane obaj są świetni.

– Przyszłość Guardioli? Pep powiedział wiele razy, że ma kontrakt na ten i kolejny sezon. Nie ma na ten temat żadnej dyskusji. Pep zostanie z nami i pewnego dnia w odpowiednim czasie odejdzie. Nasz klub jest wystarczająco mocny, by przetrwać jakąkolwiek zmianę. On sam jednak wiele razy podkreślał, że nigdzie nie odchodzi.

– Sytuacja zespołu w tym sezonie w Premier League? Powiedziałbym, że teraz sytuacja jest normalna. Normalne nie były dwa poprzednie lata i zdobycie w ich trakcie 198 punktów. Premier League to bardzo konkurencyjna liga i każda drużyna może wygrać z każdym. Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z liczby porażek, ale taka jest natura tych rozgrywek i natura całego futbolu. Mamy grudzień i powinniśmy iść od meczu do meczu, a nie oceniać sezon, jak gdyby to był jego koniec. Musimy iść też od meczu do meczu, bo nie da się tak łatwo zmieniać intensywności z jednych rozgrywek na drugie. Jeśli chcemy wygrać wszystkie trofea, musimy być intensywni we wszystkich rozgrywkach, także Premier League, niezależnie od szans na jej zdobycie.