Real Madryt przyśpiesza po Fabiána

Fabián Ruiz jest pierwszym celem transferowym Realu Madryt na sezon 2020/21 – zapewnia w swoim dzisiejszym wydaniu AS. Królewscy mają być jednocześnie zapewnieni, że mimo zainteresowania ze strony takich klubów jak Barcelona, Atlético Madryt czy Manchester City, to wolą samego 23-letniego pomocnika są przenosiny na Santiago Bernabéu. To wszystko doprowadziło do tego, że w ostatnich dniach doszło do zdecydowanego przyśpieszenia w kwestii przeprowadzenia tej operacji.

Real Madryt nie interesuje się jednak Fabiánem od dziś. Pierwsze kontakty miały miejsce jeszcze w czerwcu, ale wówczas klub nie zamierzał naciskać żadnej ze stron. Po pierwsze prezes Napoli, Aurelio De Laurentiis, odmawiał rozpoczęcia jakichkolwiek formalnych negocjacji. A po drugie sam zawodnik wolał zostać jeszcze jeden sezon we Włoszech, aby regularną grą zapewnić sobie udział na najbliższym EURO. Teraz jednak sytuacja ma już wyglądać zupełnie inaczej.

Do pierwszego ruchu, który wywołał optymizm w biurach na Bernabéu, doszło w październiku. Wówczas Fabián odrzucił pierwszą propozycję Napoli dotyczącą przedłużenia obecnej umowy, która obowiązuje do 2023 roku. Powodem takiej decyzji była zbyt wygórowana klauzula odstępnego, której Real Madryt nigdy by nie zaakceptował. Hiszpański pomocnik ma świadomość tego, że Królewscy nie przeznaczą na jego transfer więcej niż 100 milionów euro. Z drugiej strony De Laurentiis w tym momencie nie zamierza schodzić poniżej 180 milionów euro.

Na korzyść ewentualnego odejścia Fabiána z Neapolu działa również fakt, że kilka tygodni temu z funkcji trenera pierwszego zespołu zwolniony został Carlo Ancelotti. Włoch był jednym z największych zwolenników transferu pomocnika Betisu, który ostatecznie przeniósł się do Serie A w 2018 roku za 30 milionów euro. Dla obecnego trenera Napoli, Gennaro Gattuso, hiszpański pomocnik również jest kluczowym zawodnikiem, ale relacja ta nie jest już tak bliska i dobra jak z Ancelottim.