Advertisement
Menu
/ as.com

Achraf zastąpi Odriozolę

Achraf Hakimi jest zawodnikiem, z którym Real Madryt wiąże duże nadzieje. Latem ten zawodnik ma wrócić do stolicy Hiszpanii i zajmie w kadrze miejsce należące do Álvaro Odriozoli.

Foto: Achraf zastąpi Odriozolę
Fot. Getty Images

Dwoma najważniejszymi punktami planu Realu Madryt na odzyskanie zawodników wypożyczonych są Ødegaard oraz Achraf Hakimi. Królewscy mają siatkę obserwatorów, którzy monitorują postępy piłkarzy wypożyczonych. Sprawdza się ich gotowość do gry w Madrycie i ocenia ewentualną przydatność w zespole. Jeśli chodzi o Achrafa, raporty są bardzo pozytywne podczas długoterminowego pobytu w Dortmundzie (dwa sezony). Hakimi stał się jednym z najbardziej kompletnych i efektywnych bocznych obrońców w Bundeslidze.

Czuje się dobrze na dwóch stronach obrony i potrafi również grać na skrzydle. Często zapuszcza się w okolice bramki rywala, co przełożyło się na zdobycie sześciu bramek (do tego jedną w reprezentacji Maroka). W Realu Madryt z takim dorobkiem byłby drugim strzelcem drużyny po Benzemie (16 goli) i na równi z Rodrygo…

Michael Zorc, dyrektor sportowy Borussii, głośno wyraża się o chęci przedłużenia wypożyczenia o kolejny rok. Jest to prawie niemożliwe, ponieważ Real Madryt uważa, że Achraf jest gotowy do powrotu do Madrytu. Poszkodowanym w tym przypadku będzie Odriozola. Bask nie przekonuje Zidane’a, a takie występy jak z Mallorcą (czerwona kartka przy porażce Królewskich 0:1) bardzo obniżyły jego notowania.

W ten sposób Achraf nie tylko wróciłby, żeby rywalizować z Carvajalem (był jego zmiennikiem w sezonie 2017/18). Klub w ten sposób wzmocniłby lewą obronę na wszelkie ewentualności. Wystarczy przypomnieć spotkanie z Valencią, kiedy Marcelo był kontuzjowany, a Mendy zawieszony za kartki. Zizou był zmuszony postawić na Nacho, który miał za sobą dwa miesiące przerwy spowodowanej kontuzją.

Borussia poprosi o kolejne wypożyczenie praktycznie tylko dla formalności (Real Madryt nawet nie bierze pod uwagę transferu definitywnego), ponieważ przyszłość Achrafa jest na Santiago Bernabéu. Razem z Ødegaardem. Dwóch utalentowanych 21-latków, którzy już mają spore doświadczenie i są gotowi, by odegrać ważną rolę w stolicy Hiszpanii.

Wzrost wartości o 800%
Rozwój Achrafa na boisku sprawił, że na rynku jego akcje poszły zdecydowanie w górę. Portal Transfermarkt wycenia Marokańczyka na 45 milionów euro. Kiedy odchodził na wypożyczenie do Borussii, był wart około 5 milionów. Oznacza to 800-procentowy wzrost (400% na każdy sezon spędzony w Dortmundzie). Achraf stał się gwiazdą na Signal Iduna Park. Wystarczy spojrzeć na wyceny innych graczy tego klubu: Jadon Sancho (120 milionów euro), Julian Brandt (50), Paco Alcácer (42) czy Reus (40).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!