Real karany za brak skuteczności
Królewscy mają problem ze skutecznością, co było widać w kilku ostatnich meczach, w których mimo stworzenia wielu niezłych sytuacji zdobyli tylko jedną bramkę, i to w doliczonym czasie gry.
Fot. Getty Images
Mecz z Athletikiem na zakończenie roku pozostawił Real Madryt z powtarzającym się problemem. „Zabrakło nam gola”, mówił po spotkaniu Zinédine Zidane. Użył tego sformułowania więcej niż raz.
Zerowy dorobek bramkowy z Los Leones to szósta taka sytuacja w tym sezonie w 24 spotkaniach. W zeszłym roku liczba ta była taka sama, tyle że gdy za sterami był Julen Lopetegui, Królewscy nie potrafili znaleźć drogi do bramki rywala w czterech kolejnych spotkaniach. W niedzielę Realowi przeszkadzały nawet słupki i poprzeczki. A kiedy już oddawano celne strzały, na drodze stał Unai Simón…
Nie jest to jednak żadna nowość. W trzech ostatnich meczach Real Madryt pokazywał swoją wyższość z Valencią, Barceloną i Athlietkiem, ale nie potrafił wygrać żadnego z nich. To bez wątpienia deficyt, który łatwo zdiagnozować, patrząc zwłaszcza na końcówkę tego roku.
Z szesnastu ekip, które pozostały w grze w Lidze Mistrzów, tylko Atlético potrzebuje średnio więcej strzałów do zdobycia jednej bramki. Ekipa Simeone oddała 103 celne strzały, tym samym potrzebuje 3,6 takiego uderzenia na gola. Królewscy mają 47 goli przy 168 celnych uderzeniach w 24 dotychczasowych meczach. Daje to 3,57 na jedną bramkę. Na grafice przedstawiono liczby innych drużyn z Champions League. Na wykresie niżej możecie zapoznać się ze średnią liczbą trafień w poszczególnych latach kalendarzowych. Wyraźnie widać, że ten ubiegły był pod tym względem zdecydowanie najsłabszy w porównaniu do wcześniejszych lat. Królewscy zdobywali średnio o 0,98 bramki na mecz mniej niż w 2014 roku!
Real Madryt nie ma tak wielkiego problemu z tworzeniem okazji. W największych europejskich ligach jedynie trzy drużyny wygenerowały więcej klarownych sytuacji niż Królewscy (168). Bayern ma na swoim koncie 212 celnych uderzeń, RB Lipsk – 176, Manchester City – 170. 47 zdobytych bramek w tym sezonie stawia jednak Los Blancos na 10. pozycji. Pod względem efektywności są w powyższym zestawieniu na przedostatniej, piętnastej lokacie.
Na Santiago Bernabéu mimo wszystko drużyny rywali mogą czuć zagrożenie. Na własnym boisku lepszy pod względem celnych uderzeń jest tylko Bayern Monachium (107; Real Madryt – 103). W strzelonych golach aż sześć drużyn może jednak pochwalić się lepszym wynikiem. Królewscy zdobyli w tym sezonie 30 bramek na obiekcie przy Concha Espina 1.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze