Advertisement
Menu

Manchester City pokonał wicelidera

Do meczu z Realem Madryt Manchester City rozegra jeszcze mnóstwo spotkań na krajowym podwórku, jednak już od tego tygodnia na łamach portalu będziemy was informować o tym, co dzieje się w zespole Pepa Guardioli.

Foto: Manchester City pokonał wicelidera
Fot. Getty Images

Manchester City mierzył się dziś w bardzo ważnym spotkaniu ligowym z Leicester City. Lisy są jedną z największych sensacji w tym sezonie i okupują drugą lokatę, tracąc 10 punktów do Liverpoolu. Ta sytuacja po dzisiejszym meczu się nie zmieniła, ponieważ drużyna Brendana Rodgersa przegrała na Etihad 1:3.

Od samego początku Obywatele próbowali zamknąć gości na ich połowie i nie pozwalali im praktycznie na nic. Jedna dobra prostopadła piłka do Vardy'ego wystarczyła, by to Leicester wyszedł na prowadzenie. W tej sytuacji napastnik Lisów wykorzystał niezbyt dużą szybkość Fernandinho, który od jakiegoś czasu gra na środku obrony. Drużyna Pepa Guardioli dość szybko wyrównała stan meczu. Riyad Mahrez otrzymał piłkę na prawym skrzydle, poradził sobie z Chilwellem, a piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od Söyüncü i zmyliła Schmeichela.

Obywatele złapali wiatr w żagle i chętniej wykorzystywali miejsce na skrzydłach, nieco zostawione przez podopiecznych Rodgersa. W taki właśnie sposób wywalczyli rzut karny, ale tym razem sprytem błysnął Sterling. Kontakt z Pereirą z pewnością był, jednak trudno powiedzieć, kto bardziej przeszkadzał komu. Tak czy inaczej ich nogi zderzyły się, a Mike Dean wskazał na wapno, a İlkay Gündoğan zamienił jedenastkę na gola. 

W drugiej połowie Manchester City nieco zwolnił i częściej pozwalał rywalom na posiadanie piłki. Wynik był dla gospodarzy satysfakcjonujący, dlatego takie zachowanie nie powinno aż tak dziwić. W 69. minucie w kapitalnym stylu akcję napędził Kevin de Bruyne, a jego precyzyjne dośrodkowanie wykończył Gabriel Jesus. Od tego momentu wszystko było już jasne. Leicester potrzebował bramek, ale od trafienia na 3:1 nie oddał nawet jednego strzału na bramkę Edersona.

Dobrą wiadomością dla Pepa Guardioli poza wynikiem jest niezły styl i zmniejszenie straty do dzisiejszego rywala. Odzyskał też Sergio Agüero, który w końcówce zmienił De Bryune. Belg miał jednak problemy mięśniowe, dlatego można spodziewać się, że w najbliższym czasie Hiszpan pozwoli mu na odpoczynek. Najbliższy mecz Obywatele zagrają przeciwko Wolverhampton w najbliższy piątek. 

Manchester City – Leicester City 3:1 (2:1)
0:1 Vardy 22' (asysta: Barnes)
1:1 Mahrez 30' (asysta: Mendy)
2:1 Gündoğan 43' (rzut karny)
3:1 Jesus 69' (asysta: De Bruyne)

Manchester City: Ederson; Walker, Fernandinho, Otamendi, Mendy; De Bruyne (90'+1' Agüero), Gündoğan (79' Rodrigo), B. Silva; Mahrez, Jesus, Sterling (89' Foden).
Leicester: Schmeichel; Pereira, Evans, Söyüncü, Chilwell; Ndidi; Ayoze Pérez (68' Gray), Tielemans (77' Praet), Maddison, H. Barnes (64' Albrighton); Vardy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!