Barcelona pokonuje Deportivo Alavés

Bramki dla Dumy Katalonii zdobywali Griezmann, Vidal, Messi i Suárez, a dla gości trafił Pons. Mecz od początku wydawał się być jednostronny, ale dopiero po ponad kwadransie błąd obrońcy gości sprawił, że Griezmann trafił do siatki. Pewnie wielu z nas w tym momencie wyłączyło mecz, ponieważ wydawało się, że będzie on przesądzony. Tuż przed przerwą prowadzenie podwyższył Vidal i choć po golu kontaktowym Ponsa można było przez chwilę pomyśleć, że mecz wymyka się Barcelonie spod kontroli i lada moment Baskowie mogą sensacyjnie wyrównać, pojawił się ten, co zawsze. Messi po prostu wziął piłkę i z około 20 metrów wpakował do siatki. 

Oczywiście duch Deportivo Alavés momentalnie podupadł. Rzut karny wykorzystał jeszcze Luis Suárez i zamknął wynik na 4:1. Sprawia to, że Barcelona z całą pewnością spędzi Święta na pozycji lidera, nawet jeśli Real Madryt jutro wygra z Athletikiem, ponieważ Królewscy mają nieco gorszy bilans bramkowy. Podopieczni Zidane'a jednak muszą stanąć na wysokości zadania, żeby bardzo dobrą rundę zakończyć kolejnym zwycięstwem i rok 2020 rozpocząć na równi z Barceloną. Przypomnijmy, że początek spotkania jutro o 21:00.