Przebudowa Bernabéu nabiera tempa
Niebawem nad stadionem nie będzie już dotychczasowego zadaszenia, a także dużych grzejników, który znajdują się nad czwartym amfiteatrem.
Fot. własne
Prace nad przebudową Santiago Bernabéu cały czas toczą się w zawrotnym tempie, pomimo tego iż jesteśmy w trakcie sezonu, co jest niespotykanym dotychczas manewrem inżynieryjnym, dzięki czemu stadion zmienia swoje oblicze bez wpływu na to, co dzieje się na murawie. Na ten moment, mimo złożoności działań, kibic co dwa tygodnie może dotrzeć bez żadnych niedogodności na Bernabéu, co może wydawać się wręcz cudem, patrząc na rozmiar dźwigów i maszyn, które od dłuższego już czasu otaczają obiekt Królewskich.
Na razie najbardziej dostrzegalną akcją jest zniknięcie Esquina del Bernabéu, czyli miejsca, gdzie dotychczas mieściło się niewielkie centrum handlowe. Podczas Bożego Narodzenia rozpocznie się zaś kolejny etap przebudowy, który może przyciągnąć uwagę fanów, ponieważ usunięty zostanie dach nad Fondo Norte i Fondo Sur. Żurawie są już gotowe i po zakończeniu spotkania z Athletikiem ruszą do akcji. Rozmontowane zostaną także… grzejniki znajdujące się nad czwartym amfiteatrem.
Wszystkie te działania służą rozpoczęciu montowania nowego, rozkładanego dachu nad stadionem. Jakiś czas temu rozpoczęto już budowę nowych wież B i C, które mieszczą się przy Paseo de la Castellana i zastąpią obecne, by służyć jako podpora dla nowego dachu, co może poprawić bezpieczeństwo, dostępność i warunki ewentualnej ewakuacji. Robotnicy pracują już także nad północnym i południowymi wieżami, które będą znajdowały się przy ulicy Ojca Damiána.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze