L'Equipe: Real Madryt myśli o transferze Camavingi

W wieku zaledwie 17 lat, Francuz z angolskimi korzeniami, który obywatelstwo francuskie otrzymał w tym roku, stał się jednym z najlepszych pomocników Ligue 1. Co tydzień pokazuje ogromną jakość, rozdzielając piłki świetnie ułożoną lewą nogą oraz nietypową na swój wiek dojrzałość na boisku. To sprawiło, że niemal od razu znalazł się na celowniku wielu klubów z całej Europy, w tym również Realu Madryt. Włodarze Królewskich są bardzo zainteresowani ściągnięciem Camavingi, w którym widzą potencjalnie świetne uzupełnienie kadry Los Blancos i idealnego zastępcę dla Casemiro.

Jak informuje jednak L'Equipe, Rennes chce jak najszybciej podpisać nowy kontrakt z największą perełką swojej szkółki, która przecież w ostatnich latach wypuściła chociażby takich zawodników, jak Ousmane Dembélé, Gourcuff, Brahimi czy Doucouré. Olivier Letang, prezes bretońskiego klubu, wycenił Camavingę na około 100 milionów euro, więc negocjacje nie będą należały do łatwych. Mówimy przecież o 17-latku, który już teraz ma na koncie fantastyczne występy przeciwko PSG, Olympique Lyon czy Olympique Marsylia. Z pewnością więc w najbliższych miesiącach rozmowy i kwestia przyszłości pomocnika nabierze tempa.

Królewscy, nauczeni doświadczeniem nabytym w przypadku Kyliana Mbappé, nie zamierzają zastrzegać, że Camavinga nie będzie otrzymywał od razu wielu szans w pierwszym składzie. Jeśli ściągnięcie młodego pomocnika miałoby wymagać spełnienia kilku obietnic, włodarze klubu gotowi są się nad nimi pochylić i je rozważyć. Priorytetem jest sięgnięcie po wychowanka Rennes, zanim zrobią to inne kluby. Ostatni gol w meczu z Lyonem tylko zwiększył zainteresowanie Camavingą i pewne jest, że w kwestii Francuza należy się spieszyć.