Przewidywane składy

Real Madryt zagra dziś bardzo ważne spotkanie na Estadio Mestalla. Jeśli Królewscy zdobędą dziś trzy punkty w meczu z Valencią, tuż przed środowym Klasykiem wyprzedzą Barcelonę w tabeli i ze zdecydowanie większym komfrotem wybiorą się na Camp Nou. To zadanie nie będzie jednak takie proste. Valencia w ostatnim czasie nie zwykła zawodzić swoich kibiców, a Zinédine Zidane ma problemy kadrowe.

Podstawowe pytanie, jakie zadawano sobie od kilku tygodni, dotyczy Casemiro. Co z jego zagrożeniem pauzą z powodu żółtych kartek? Brazylijczyk ma już na koncie cztery upomnienia, a piąte wykluczy go z kolejnego meczu. Jeżeli dziś zostanie ukarany przez sędziego, nie zagra z Barceloną. Trener nie zamierza jednak go oszczędzać. „Jeśli pomyślę o środowym meczu, który wszystkich interesuje, pomylę się. Całkowicie się pomylę. Mnie interesuje tylko jutro”, powiedział wczoraj na konferencji prasowej Francuz. Największe dzienniki interpretują te słowa jednoznacznie. Dziś Casemiro zagra od pierwszej minuty.

Drugi problem dotyczy oczywiście lewej strony obrony. Marcelo jest kontuzjowany, a Ferland Mendy pauzuje za czerwoną kartkę. Zidane ciągle ma trzy rozwiązania: Nacho, Éder Militão lub Dani Carvajal. Ten ostatni będzie jednak bardziej przydatny na prawej stronie, a wejście do gry Álvaro Odriozoli oznaczałoby spore ryzyko. Nacho nie ma za to ogrania meczowego po dość długiej przerwie po kontuzji, dlatego wszystko wskazuje na to, że trener ostatecznie postawi na Militão. To też szansa na większe zagrożenie przy stałych fragmentach gry. 

Poza Brazylijczykiem w obronie wystąpić powinni Dani Carvajal, Raphaël Varane i Sergio Ramos. W środku pola i ataku jest pięciu pewniaków – Fede Valverde, Casemiro, Toni Kroos, Rodrygo i Karim Benzema. Dopełnieniem może być Gareth Bale lub Isco, w zależności od tego, na jaki wariant taktyczny zdecyduje się trener. Przy wystawieniu Walijczyka Królewscy mogą zagrać trójką z przodu, Andaluzyjczyk w jedenastce będzie oznaczać powrót do ustawienia czwórką pomocników. 

Spore problemy kadrowe ma też Valencia. Lista nieobecnych jest bardzo długa: Cillsessen, Piccini, Mangala, Kang-in Lee, Guedes, Czeryszew, Maxi Gómez i Gameiro. Względem wygranej wyjazdowej potyczki w Lidze Mistrzów Albert Celades musi wykonać przynajmniej jedną zmianę, ponieważ jego ostatnią stratą jest Kévin Gameiro. Za niego zagra prawdopodobnie 22-letni Manu Vallejo. Poza tym do zmian dojdzie też na środku obrony. Do gry wraca bowiem Ezequiel Garay, który powinien zastąpić Mouctara Diakhaby'ego, który po meczu z Ajaxem tylko raz trenował z zespołem na pełnych obrotach.

Przewidywane składy
Valencia: Domènech; Wass, Garay, Gabriel, Gayà; Ferran, Parejo, Coquelin, Soler; Vallejo, Rodrigo. 
Pozostali powołani: Cristian Rivero, Thierry, Diakhaby, Jaume Costa, Kondogbia, Esquerdo i Rubén Sobrino.

Real Madryt: Courtois; Carvajal, Varane, Ramos, Militão; Valverde, Casemiro, Kroos; Rodrygo, Benzema, Bale.
Pozostali powołani: Areola, Altube, Nacho, Odriozola, Modrić, Isco, Jović i Vinícius.

Mecz, który trzeba wygrać? Ile razy już tak było… Wielu kontuzjowanych, poza składem, lecz również wielu dobrze dysponowanych w składzie! Nasz partner eTOTO przewiduje zwycięstwo Realu z kursem 1,90. Przydatne informacje:
➡ Valencia nie przegrała ostatnich czterech spotkań
➡ Bilans Valencii u siebie w tym sezonie: 4-4-0
➡ Real Madryt nie przegrał 10 ostatnich meczów

Ciekawe zakłady:
➡ Karim Benzema strzeli gola – 2,00
➡ Gareth Bale z asystą – 5,00
➡ Mniej niż 3,5 gola – 1,64
➡ Dokładny wynik 1:2 – 8,50

Początek meczu o 21:00. W Polsce będzie można obejrzeć go na Eleven Sports 1  na platformie Player.pl.