Mariano nie leci do Belgii przez kontuzję
Mariano Díaz nie rozegrał w tym sezonie jeszcze ani minuty, ale wszyscy spodziewali się, że dostanie szansę w wyjazdowym spotkaniu z Club Brugge. Niespodziewanie Hiszpan nie znalazł się nawet na liście piłkarzy, którzy polecą do Belgii.
Mariano zmierza na ławkę rezerwowych przed występem Realu Madryt na Majorce, jedynym spotkaniu w sezonie, na jakie otrzymał powołanie do kadry meczowej. (fot. Getty Images)
Zinédine Zidane latem nie ukrywał przed napastnikiem, że będzie w hierarchii za Karimem Benzemą i Luką Joviciem, ale Mariano nie zdecydował się na odejście. Jego dumy nie podrażniło nawet odebranie mu numeru 7, który powędrował na plecy Edena Hazarda.
Dotychczas trener w ogóle nie zmienił swojego zdania w tej kwestii, a 26-latek tylko raz w 20 oficjalnych spotkaniach znalazł się w ogóle na ławce rezerwowych, gdy został powołany na wyjazdowe starcie na Majorce. Pierwsze minuty miał zaliczyć w środę w Brugii, ale w najgorszym możliwym momencie przytrafiła mu się kontuzja.
Dziennik ABC podaje, że wstępnie Zizou myślał o wystawieniu w Belgii od pierwszej minuty pary Jović-Mariano, ale Hiszpan w piątek doznał skręcenia kostki. Klub o tym nie poinformował ani poprzez komunikat oficjalny, ani w relacjach z treningów, ale faktycznie atakującego nie widać na zdjęciach z niedzielnych i poniedziałkowych zajęć.
Jeśli chodzi o przyszłość napastnika, wiele klubów puka do jego drzwi, ale gazeta twierdzi, że Mariano jest uparty i wciąż nie dał swojemu agentowi zielonego światła do szukania mu nowego klubu. Reprezentant zawodnika podkreśla, że ten powinien odejść na 2-letnie wypożyczenie w stylu tych, jakie zastosowano w przypadkach Carvajala, Ødegaarda czy Achrafa. Mariano jednak ma wątpliwości czy jeśli odejdzie, to faktycznie będzie mieć szansę na drugi powrót.
Mariano w swoim debiutanckim sezonie w pierwszym zespole w rozgrywkach 2016/17 rozegrał 14 meczów, w których zaliczył 5 goli i 1 asystę. Po nim odszedł do Lyonu, gdzie zdobył 21 bramek i został odkupiony przez Królewskich. W poprzednim sezonie rozegrał 13 meczów i zaliczył 3 gole. W obecnych rozgrywkach ciągle nie zadebiutował i nie zrobi tego też w środę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze