Valverde: Nie da się nie lubić Bale'a

– Mam niesamowity okres, którym muszę cieszyć się z kolegami i rodziną. Gol pozostaje dla mnie wspomnieniem, a wsparcie od kibiców jest czymś pięknym. Oddaję więcej strzałów? Koledzy i trenerzy naciskają na to, żebym uderzał na bramkę. Strzelanie goli to plusik, ale przede wszystkim moja misja to bieganie dla drużyny, gra dla drużyny i wspieranie ekipy. A jeśli trafiam, to tym lepiej. Ostatnio zdobyłem pierwszą bramkę w La Lidze, a dzisiaj mogłem to zrobić na tym stadionie. Te wspomnienia zostaną ze mną na zawsze.

– Co czuję, gdy gram w miejscu swojego idola Kroosa? Toni całkowicie mnie wspiera i okazuje sympatię, jakiej nigdy nie mogłem oczekiwać. Gdy wchodzę na boisko, staram się pozostać spokojny, chociaż zawsze mówię, że musisz czuć jakieś nerwy, bo inaczej grasz trochę uśpiony.

– Myślę, że ta drużyna nie ma granic. Jesteśmy na dobrej drodze i pracujemy, jak powinniśmy pracować. Mamy wyniki i trzeba to kontynuować.

– Rozmowy z Suárezem o Klasyku? Tak, dużo się przekomarzamy. Luis to ktoś, kto to uwielbia, więc rozmawiamy i żartujemy. On pomógł mi bardzo, gdy pierwszy raz przyjechałem na kadrę i zawsze będę mu za to wdzięczny. Poza futbolem jesteśmy dobrymi kolegami czy przyjaciółmi, a na boisku będziemy rywalami. Jeszcze nie ma żadnego zakładu dotyczącego Klasyku, ale zapewne coś się pojawi.

– Gwizdy na Bale'a? Nie będę tego komentować. Gareth wszedł i zrobił, co miał zrobić. Miał udział przy trzeciej bramce i po golu pobiegłem go uściskać za szacunek i wsparcie, jakie okazuje mi każdego dnia na treningach. To dobra osoba i nie da się go nie lubić. Wspieramy go... Na trybunach też byli ludzie, którzy go oklaskiwali.

– Bale potrzebuje wsparcia? Nie wiem... On powie, czy go to dotyka. My wspieramy go, jak on wspiera nas każdego dnia. Gdy inni nie okazują mu sympatii, my zawsze będziemy na miejscu, by go uściskać. Zawsze będziemy go wspierać i będziemy zjednoczeni.

– Owacja od kibiców przy zmianie? Coś pięknego, nigdy czegoś takiego sobie nie wyobrażałem. Na pewno porozmawiamy o tym w domu. Muszę się tym cieszyć i na tej podstawie walczyć dla zespołu, bo ludzie to lubią. Niech to będzie dla mnie motywacja do dalszego rozwoju.