Alguacil: Trzecie zwycięstwo z Realem Madryt byłoby czymś pięknym

– Ødegaard i Merino trenowali normalnie wraz z resztą zespołu. Zobaczymy, jak ich sytuacja będzie wyglądać w dniu meczu. W sumie mam do dyspozycji 24 zawodników, kontuzjowany jest tylko Asier Illarramendi. Jeśli chodzi o Ødegaarda, to wykazał się wielkim zaangażowaniem. Spędzał w ośrodku treningowym po pięć godzin dziennie, aby całkowicie zaleczyć ostatni uraz. Dobrze jest mieć zawodnika, który tak bardzo chce wrócić po kontuzji. I nie chodzi tutaj konkretnie o starcie z Realem Madryt, ale o sam fakt powrotu na boisko.

– To będzie atrakcyjny mecz. Zmierzymy się z rywalem, który jest w formie i przechodzi przez najlepsze chwile w tym sezonie. Mają za sobą pięć meczów z rzędu bez porażki, w których zdobyli piętnaście bramek i jednocześnie nie stracili ani jednej. To najlepszy dowód na to, że idzie im coraz lepiej. Niełatwo jest rozegrać na wyjeździe z Eibarem taki mecz, jaki ostatnio rozegrał Real Madryt. To zawsze jest ciężki teren.

– W tym roku pokonaliśmy Real Madryt już dwukrotnie i naprawdę pięknie byłoby ponownie z nimi wygrać. Wiemy, że czeka nas ciężkie starcie, ale jedziemy tam z zamiarem odniesienia zwycięstwa. Widzę, że moi piłkarze nie mogą się doczekać tego spotkania. Na Bernabéu przyjeżdża wiele drużyn, które prezentują odmienne style gry, a i tak każda z nich cierpiała na boisku. Zobaczymy, czy nasze pomysły i plany pozwolą nam na nawiązanie walki. Musimy mieć trochę szczęścia, a Real Madryt po prostu musi nie mieć swojego dnia.

– Nasz ostatni styczniowy triumf na Bernabéu? Te mecze nie będą miały ze sobą nic wspólnego. Dzisiaj na boisko wyjdą dwa zupełnie inne zespoły. Możliwe, że dzisiaj mamy większą pewność siebie niż wtedy, ale będzie nam równie ciężko. Zobaczymy, czy będziemy w stanie zagrać swój futbol.

– Kryzys Realu Madryt z początku sezonu? W sześciu pierwszych meczach zanotowali cztery triumfy i dwa remisy. Moim zdaniem dobrze sobie radzili. To prawda, że mieli pewne wahania formy, ale to zawsze Real Madryt. W ostatnich spotkaniach poprawili się w defensywie, a to ma wpływ na ogólne postrzeganie całego zespołu. Wiem, jak musimy dzisiaj zagrać. Będą chwile, kiedy Real Madryt całkowicie nas zepchnie w nasze pole karne, ponieważ nie da się stosować ciągłego wysokiego pressingu przez pełne 90 minut.