Rosyjski tydzień w Eurolidze – część druga
W dziesiątej kolejce Euroligi Real Madryt zagra z CSKA Moskwa. Obie drużyny na tę chwilę mogą się pochwalić takim samym bilansem, więc zwycięzca dzisiejszego starcia znajdzie się wyżej w tabeli. W zespole Królewskich zabraknie kontuzjowanego Taylora.
Fot. własne
Czas na drugą odsłonę rosyjskiego tygodnia w Eurolidze. We wtorek Królewscy rozgromili Chimki, prezentując się znakomicie i dysponując bardzo wysoką skutecznością rzutów. Passa zwycięstw w rozgrywkach została przedłużona do czterech i sytuacja w tabeli wygląda już znacznie lepiej. Teraz madrytczyków czeka kolejne trudne wyzwanie. Do stolicy Hiszpanii przyjedzie CSKA Moskwa, czyli obrońca tytułu. Rosjanie mają taki sam bilans meczów jak Real Madryt i oba zespoły sąsiadują ze sobą w klasyfikacji. W roli faworytów wystąpią jednak podopieczni Pabla Laso, którzy w ostatnim czasie prezentują się nieco lepiej.
CSKA w Eurolidze gra ostatnio w kratkę. Porażki z Olympiakosem, ASVEL-em i Baskonią przeplatała zwycięstwami z Zenitem oraz, będącym w kryzysie, Fenerbahçe. Rosjanie dotkliwie odczuwają nieobecność Willa Clyburna, który zerwał więzadło w starciu z Albą i na jego powrót trzeba będzie długo zaczekać. W Lidze VTB CSKA również zaliczyło wpadki. Po siedmiu kolejkach ma tam pięć zwycięstw i dwie porażki (z Zenitem i z Jenisiejem). Po zmianach w składzie latem wyraźnie widać, że drużyna jeszcze nie odzyskała swojego najwyższego poziomu.
Real Madryt w starciu z Chimkami stracił Taylora. Złamany nos wykluczy Szweda na jakiś czas, a to zła wiadomość szczególnie dla defensywy Królewskich. Inni zawodnicy będą musieli przejąć jego obowiązki. Trudno też przewidzieć, jakie oblicze tym razem zademonstrują podopieczni Pabla Laso. W niedzielnym starciu z Bilbao mieli ogromne problemy ze skutecznością, podczas gdy we wtorek trafiali niemal wszystko i z każdej pozycji. Jeśli powtórzą występ z Chimkami, o wynik można być spokojnym. Jednak po CSKA trzeba się spodziewać znacznie więcej. To obecny mistrz tych rozgrywek, a starcia tej drużyny z Realem Madryt zawsze obfitują w emocje. To jest euroligowy Klasyk, a Królewscy chcą wykonać kolejny krok w kierunku awansu do play-offów.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o 21:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Polsacie Sport Extra.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze