Pamiętliwy Zidane
Ciemniesza strona zarządzania kadrą przez Zinédine’a Zidane’a dotyczy niewątpliwie piłkarzy, z którymi szkoleniowiec miał jakieś zaszłości.
Fot. Getty Images
Przypadków takich jest co najmniej kilka. Niektóre problemy rozwiązano przy pomocy kilometrów (Marcos Llorente) lub kilku państw odstępu (Ceballos). Największą bolączkę stanowi jednak to, co zrobić z Bale’em i Jamesem, których nie udało się pozbyć latem. Obaj co prawda mieli udany start, jednak w końcu nadeszła dla nich jesień.
Walijczyk swoje mniej apatyczne oblicze prezentuje jedynie podczas zgrupowań reprezentacji. Tam też stale ironizuje i wydaje się nie mieć żadnych problemów zdrowotnych. Z urazami za to z całą pewnością przegrywa James. Kolumbijczyk jest poza grą od półtora miesiąca i na pewno nie zdąży wyzdrowieć do Klasyku na Camp Nou. Kto wie, czy za chwilę nie ucieknie mu ostatni pociąg, patrząc na to, jak poczynają sobie Valverde czy Rodrygo. Nie należy również zapominać, że do Realu Sociedad wypożyczony został Martin Ødegaard. Jeśli Norweg dalej będzie zachwycał tak, jak robi to teraz, niewykluczone, że wróci do Madrytu już w przyszłym sezonie. Jamesowi doszedłby więc kolejny bezpośredni rywal o miejsce w składzie.
Niektóre przypadki są jednak jeszcze bardziej skrajne. Do takich zalicza się oczywiście Mariano. Trener przekazał piłkarzowi, że ten będzie dopiero trzecim w hierarchii napastnikiem po Benzemie i Joviciu. 26-latek został mimo wszystko w stolicy Hiszpanii i jak dotąd nie rozegrał ani minuty. Sytuacja się nie zmienia i nic nie wskazuje na to, by wkrótce miało się to wydarzyć. Zidane pozostaje nieugięty w tej kwestii. Usługami atakującego wciąż zainteresowana jest Roma oraz kluby z Bliskiego Wschodu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze