Bale świętował awans z flagą „Walia. Golf. Madryt.”

Walijczycy po spotkaniu długo cieszyli się z fanami, którzy pozostali na stadionie. Przy jednej z linii bocznych jeden z członków sztabu kadry otrzymał słynną już flagę z hasłem „Walia. Golf. Madryt. W tej kolejności”. Podszedł z nią do świętującej grupy, która szybko zaczęła skakać, a jednym z pierwszych fetujących zawodników był Gareth Bale. Do tego robił to z szerokim uśmiechem. Warto dodać, że jeden z filmików na trybunach jasno pokazuje, że 30-latek spojrzał na banderę i dobrze wiedział, co jest na niej napisane.

Przypomnijmy, że hasło „Walia. Golf. Madryt.” powstało na bazie październikowej wypowiedzi Pedji Mijatovicia, byłego piłkarza i dyrektora Realu Madryt. Czarnogórzec stwierdził wtedy, że Bale na pewno  ozdrowieje na zgrupowaniu kadry i poprowadzi ją w walce o awans na EURO. Brytyjskich kibiców tak bardzo rozbawiły jego stwierdzenia, że stworzyli flagę, która szybko stała się hitem wśród Walijczyków. Teraz wydaje się, że zostanie ona wręcz talizmanem kadry na mistrzostwa Europy.

Sposób, w jaki Bale świętował z flagą, spotkał się oczywiście z ogromną krytyką fanów i mediów. W nocnych programach radiowych i telewizyjnych debatowano na temat zawieszenia Walijczyka w klubie i jak najszybszego sprzedania go w zimowym okienku. Niektórzy stwierdzają jednak, że flaga i hasło to zwykłe wyśmianie hiszpańskich mediów i ich nagonki na atakującego, który miał wyrazić swoje uczucia w czasie wczorajszego świętowania.

Warto dodać, że Bale nie pojawił się po meczu w strefie mieszanej. Ben Davies powiedział dziennikarzowi Chiringuito, że nie chce rozmawiać o fladze, a Kieffer Moore przekazał, że nie wiedział, co jest na niej napisane.

WALES, GOLF, MADRID...in that order!! #WALHUN #TogetherStronger #Bale pic.twitter.com/GRJ5cps1Dp

— No Context Wales (@NoContextWelsh) November 19, 2019