Czwórka nad przepaścią
Puzzle Zidane’a coraz częściej zaczynają do siebie pasować. Tym niemniej, w międzyczasie parę elementów spadło ze stołu. Są nimi Odriozola, Brahim, Mariano i James.
Fot. Getty Images
Ten ostatni stracił ponadto najlepszą szansę na odzyskanie zaufania u Francuza i wywalczenie lepszego miejsca w hierarchii projektu. Kolumbijczyk wypadł z obiegu po podróży do ojczyzny, gdzie na świat przychodziło jego dziecko oraz kontuzji, której doznał w poprzednim tygodniu.
Z trójki Odriozola, Brahim i Mariano ten pierwszy ma zdecydowanie największe szanse na grę. Słaby start sezonu sprawił jednak, że Bask bardzo szybko stracił miejsce. Zidane jest wobec niego szczególnie surowy. Od pierwszego starcia z Celtą, gdzie obrońca popełniał bardzo poważne błędy, trener powołał go do meczowej kadry w 9 z 15 możliwych przypadków. Kiedy już otrzymał kolejną poważną szansę, wyleciał z boiska w starciu z Mallorcą. To nie jest jego rok.
Najbardziej skrajny jest przypadek Mariano. Oczywistym było, że po transferze Jovicia 26-latek nie będzie dostawał minut. Mimo to napastnik zdecydował się na pozostanie w klubie. Fakty są takie, że Serb gra rzadko, a Hiszpan nie gra wcale. Na ten moment to jedyny piłkarz z pola w kadrze, nie licząc poważnie kontuzjowanego Asensio, który nie pojawił się na murawie choćby na sekundę. Problem w odejściu Mariano stanowiła jego wysoka pensja (około 4 miliony rocznie), której inne kluby nie były w stanie wyrównać w przypadku zawodnika na jego poziomie.
Tę niezbyt przyjemną listę zamyka Brahim. Młody pomocnik trafił do Realu zeszłej zimy za 17 milionów euro, gdy Królewscy znajdowali się w najgłębszym kryzysie. Były gracz City mimo wszystko potrafił zanotować parę naprawdę udanych występów. W tym sezonie jego rozwój jak na razie stoi jednak w miejscu. Zidane zmieścił go w meczowej kadrze jedynie dwa razy. Przeciwko Eibarowi i Mallorce zaliczył łącznie 18 minut.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze