Negocjacje z Casillasem w martwym punkcie
35 dni pozostału do czasu, gdy Iker będzie mógł negocjować z innymi klubami
Negocjacje pomiędzy działaczami Realu Madryt a Ikerem Casillasem, które mają na celu podpisanie nowego kontraktu przez wychowanka Blancos, niebezpiecznie stanęły w miejscu. Według dziennika "As", ostatnia propozycja ze strony włodarzy Realu, którą otrzymał agent Ikera, Ginés Carvajal, była taka sama, jaką zaproponowano dwa miesiące temu: łącznie 6,6 milionów euro rocznie do 2011 roku, z czego 1,2 miliona euro Iker otrzymałby dopiero po rozegraniu 30 oficjalnych meczów w sezonie. Reprezentant Hiszpanii natomiast, mimo początkowych żądań pensji w wysokości 9 mln, chciałby zrezygnować z warunkowych pieniędzy i zamienić je na pewne. W zamian za to odrzuciłby kwotę 2,4 milionów euro, zadowalając się proponowaną przez zarząd sumą 6,6 mln euro.
Samego Casillasa zdziwiły komunikaty napływające ze strony klubu: "Nie możemy zaproponować ani euro więcej. Jeżeli zgodzisz się na proponowane przez nas warunki, nowy kontrakt będziemy mogli podpisać natychmiastowo". Samemu Ikerowi nie chodzi już tylko o pieniądze. Hiszpan twierdzi, że, w porównaniu do tego, ile zarabiają galaktyczni (Zidane, Beckham, Ronaldo, Raúl...), i tak jest całkiem dobrze. Casillas chce się dowiedzieć, dlaczego klub kategorycznie odmawia swojemu bramkarzowi, a działacze Królewskich nie mogą zdobyć się na żaden pojednawczy gest.
Z tego właśnie powodu, Casillas, w wywiadach na temat swojej przyszłości w Madrycie, wypowiada się z takim dystansem: - Na dzień dzisiejszy, jest 60% szans, że zostanę w Realu. Do końca mego kontraktu pozostało 7 miesięcy. Myślami już jestem przy styczniu, kiedy to zaczną napływać pierwsze oferty ze strony innych klubów, ale powtarzam raz jeszcze: chcę pozostać w Realu Madryt". A 1 stycznia tuż tuż...
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze