Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Courtois: Jestem jednym z najlepszych na świecie i dlatego jestem krytykowany

Thibaut Courtois przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Belgii, gdzie pojawił się na konferencji prasowej oraz udzielił kilku komentarzy agencji EFE. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi bramkarza Realu Madryt z tych spotkań z dziennikarzami.

Foto: Courtois: Jestem jednym z najlepszych na świecie i dlatego jestem krytykowany
Fot. Getty Images

– Nie czytam prasy. Mam człowieka, który pomaga mi zarządzać sprawami medialnymi. Jeśli muszę się o czymś dowiedzieć, dostanę taką informację. Ja skupiam się na tym, co mówią mi trener, koledzy i ci, którzy wiedzą, jak to jest być bramkarzem. Jeśli nie grałeś w bramce, nie wiesz, jak to naprawdę wygląda. Skupiam się na konstruktywnej krytyce od tych osób.

– Czy jestem ciągle jednym z najlepszych? Właśnie dlatego jestem krytykowany. Jeśli nie jesteś najlepszy i tracisz gole, nikt nic nie mówi, wszyscy uznają to za normalne. Jeśli jesteś jednym z najlepszych, to myśli się, że obronisz wszystko i jesteś krytykowany za każdym razem, gdy wpuścisz bramkę. To jednak przez to, że ludzie uważają cię za jednego z najlepszych, nawet jeśli tego nie przyznają.

– Nie wątpię w swoje umiejętności. Jestem jednym z najlepszych na świecie i dlatego jestem krytykowany. Pozostawałem spokojny w gorącym okresie, bo wcześniej przeciwko Celcie, Sevilli czy Atlético notowałem dobre parady. Cały hałas zwiększył się po 0:3 z PSG i remisie 2:2 z Club Brugge, gdzie oni strzelili dwa dziwaczne gole, a ja musiałem zejść w przerwie, bo źle się czułem. Pozostałem jednak cichy, dobrze trenowałem i czułem się mocny. Pokazuję dobry poziom i muszę grać tak dalej.

– Zidane powiedział, żebym dalej robił swoje i zachował koncentrację. On zawsze we mnie wierzył.

– Wolę wygrać 2:1 czy 4:3 niż zremisować 0:0, chociaż oczywiście świetnie dla bramkarza, gdy zachowuje czyste konto. Gdy golkiper traci gola, zawsze jest zabijany statystykami bez analizowania, jak w ogóle doszło do straconej bramki. Świetnie jednak jest wygrywać i mieć serię czystych kont, ale na końcu wszystko na boisku jest pracą drużyny. Gramy w jedenastu i razem atakujemy oraz razem bronimy.

– Po remisie z Club Brugge pomógł mi przyjazd na reprezentację? To prawda, że po trudnym meczu, w którym byłem też chory i gdzie zanotowaliśmy zły wynik, przyjechałem tutaj, gdzie wszystkich znam, a trener bramkarzy zna mnie lepiej niż mój ojciec. Wtedy pewnie odzyskałem jakieś odczucia, które wcześniej mogłeś stracić.

– Media są faktycznie najbardziej wymagające wobec Realu. W Madrycie wiele się mówi o drużynie, bo codziennie trzeba zapełnić w każdej gazecie po 10 stron przeznaczonych tylko dla tego klubu. Presja pod względem wygrywania nie jest jednak większa, bo w Atlético czy Chelsea też trzeba było zwyciężać.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!