Real musi czekać na Mbappé

Kylian Mbappé bez wątpienia jest jednym z najbardziej pożądanych zawodników na świecie. Problem, na który napotyka jednak wiele klubów, polega na tym, że Francuz jest w zespole, który najprawdopodobniej posiada największe zaplecze ekonomiczne. Paris Saint-Germain widzi, co się dzieje i zamierza zagwarantować mu jeszcze większe zarobki. Takie, na jakie może obecnie liczyć też Neymar. Nie jest jednak wcale powiedzenia, że 20-latek zaakceptuje propozycję nowego kontraktu.

Mbappé wzbudza oczywiście największe zainteresowanie wśród madridismo. Latem 2017 roku Królewscy próbowali już sprowadzić go do siebie, ale wówczas Francuz zdecydował się na przenosiny do stolicy swojego kraju. Ostatnie deklaracje byłego wiceprezesa Monaco pozwalają jednak wierzyć w to, że atakujący któregoś dnia zagra jeszcze w barwach Realu Madryt. Wadim Wasiljew zapewniał, że tak właśnie się stanie, ponieważ mówił mu o tym sam piłkarz, który stwierdził, że Los Blancos mogą jeszcze na niego poczekać.

I na to liczą też Królewscy. Czekają i wiedzą, że Mbappé na razie nie planuje przedłużać umowy z PSG. Paryżanie już kilkukrotnie próbowali zaoferować mu nowy kontrakt, ponieważ obecny wygasa z końcem czerwca 2022 roku. Dotychczas młody mistrz świata odrzucał jednak wszystkie propozycje. Zinédine Zidane sam przypominał podczas konferencji prasowej, że marzeniem 20-latka jest gra dla Realu Madryt, ale teraz pozostaje tylko dowiedzieć się, kiedy nadejdzie na to odpowiedni moment.

Włodarze Realu Madryt nigdy nie kryli się ze swoim uwielbieniem do Mbappé, ale wiedzą, że muszą jeszcze poczekać i wcale nie jest to kwestia pieniędzy. Są tylko dwie możliwości, aby Francuz trafił na Santiago Bernabéu. Albo PSG postanowi go sprzedać przed końcem kontraktu, albo w jego nowej umowie zapisana zostanie klauzula odejścia. Doświadczenia z ostatniego lata i sytuacji wokół Neymara pokazały, że przeszkodą nie są pieniądze, a wola paryżan.

Real Madryt potrzebuje typowego goleadora. To oczywiste. Królewscy pokładają spore nadzieje w Rodrygo, także w Viníciusie, ale włodarze i trenerzy wiedzą, że potrzeba czegoś więcej. Jednak wszystko w swoim czasie. Bez pośpiechu i przede wszystkim bez zaburzania doskonałych relacji, jakie łączą oba kluby.

L’Équipe informuje zaś, że odbyły się już wstępne rozmowy między Mbappé a PSG w sprawie przedłużenia kontraktu. Zdaniem francuskiego dziennika klub ze stolicy nie zaoferuj mu takich pieniędzy, na jakie może liczyć Neymar. Nie one mają jednak stanowić problem, a ambitny projekt, który pozwoli na zdobywanie trofeów w Europie. Otoczenie piłkarza rozgląda się już dla niego za nowym zespołem, który może być Real Madryt.