Najlepszy Hazard to za mało
W meczu z Betisem Hazard był jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników na boisku. Zdobył nawet bramkę, ale VAR ją ostatecznie anulował.
Fot. Getty Images
W ostatnią sobotę Eden Hazard rozegrał prawdopodobnie swój najlepszy mecz w koszulce Realu Madryt. W starciu z Betisem belgijski crack w końcu przypominał tego zawodnika z Chelsea, który bez wahania brał na siebie odpowiedzialność za grę ofensywną swojego zespołu. Jeszcze przed upływem 10. minuty spotkania Hazard popisał się piękną akcją mijając dwóch rywali i zdobywając bramkę, którą nawet zdążył świętować wraz z resztą kolegów. Ostatecznie jednak trafienie zostało anulowane przez VAR z powodu minimalnego spalonego.
Mimo to nie ma wątpliwości, że to właśnie Hazard razem z Karimem Benzemą był głównym motorem napędowym akcji Królewskich. Jego akcje i zrywy podtrzymywały wśród zgromadzonych na trybunach Santiago Bernabéu kibiców nadzieję na to, że w końcu uda się skruszyć mur postawiony przez przyjezdnych z Andaluzji. Przez praktycznie cały mecz lewa flanka Realu Madryt należała tylko do belgijskiego gwiazdora, który regularnie niepokoił defensywę Betisu. Swoją boiskową inteligencją pozwolił również Ferlandowi Mendy’emu wyjść na sytuację sam na sam z Joelem Roblesem, która jakimś cudem nie skończyła się bramką dla gospodarzy.
Zniknięcie Viníciusa
Obecność Hazarda doprowadziła jednak do tego, że swoją pozycję wywalczoną u Santiago Solariego stracił Vinícius Júnior. Lewe skrzydłowy należy w tym momencie do byłego piłkarza Chelsea, dlatego Brazylijczyk musi sobie radzić na prawej stronie. Gołym okiem jednak widać, że 19-latek nie jest tym zawodnikiem z poprzedniego sezonu, który w każdej chwili był w stanie zaskoczyć rywala nieszablonowym zagraniem. Vinícius ma ewidentny problem z podejmowaniem właściwych decyzji i wykańczaniem akcji, a niecierpliwość i nadmierna ekscytacja na pewno nie pomogą mu w znalezieniu rozwiązania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze