Nietykalny Casemiro
Brazylijczyk po raz kolejny rozegrał pełne 90 minut, nie otrzymując ani chwili odpoczynku. Bez naturalnego zmiennika jest niezastąpionym elementem drużyny, ale sam Zidane jest świadomy, że w najbliższym czasie będzie musiał dać mu nieco oddechu.
Fot. Getty Images
Zanim została ogłoszona lista powołanych na starcie z Leganés, można było w ciemno obstawiać, że Casemiro się na niej nie znajdzie, a Zidane da mu odpocząć. Mając na uwadze wszystko, co czeka Królewskich w najbliższym czasie oraz to, że Brazylijczyk do tej pory gra niemal wszystko, odpoczynek mu się przyda. Dodatkowo brak porozumienia z Tite w kwestii czasu, który pomocnik spędza na murawie podczas meczów towarzyskich dodatkowo obciąża kluczowego w tym sezonie piłkarza Realu Madryt.
Jednakże Casemiro nie dość, że znalazł się na liście powołanych, to jeszcze rozegrał pełne 90 minut. W przerwie, przy wyniku 3:0 dla Realu Madryt, Zidane wysłał na rozgrzewkę Modricia i Isco. Ponownie bardzo uzasadnione było podejrzenie, że któryś z nich zmieni właśnie Brazylijczyka, ale weszli odpowiednio za Kroosa i Valverde. Trenera można jednak rozumieć, ponieważ defensywny pomocnik znów pokazał swoją ogromną klasę – odebrał aż 12 piłek, najwięcej ze wszystkich zawodników.
Casemiro jedyny odpoczynek w tym sezonie miał podczas ostatnich 30 minut w meczu z Levante, ale pod jego nieobecność drużyna i tak się rozsypała. Zdecydowanie jest jednym z najlepszych piłkarzy Królewskich w tym sezonie i w pełni zasługuje na status intocable. Przełożony Klasyk dał mu, jak i całej drużynie możliwość złapania nieco oddechu i choć sam zawodnik jest przekonany, że może grać ciągle, w pewnym momencie będzie po prostu musiał odpocząć. Zidane jest świadomy, że Casemiro nie ma w kadrze naturalnego zmiennika, więc trzeba podchodzić do jego eksploatacji ostrożnie. Hiszpańskie media już prześcigają się w podawaniu informacji na temat najbliższej przyszłości pomocnika, ale jedno jest pewne – Brazylijczyk niedługo będzie musiał odpocząć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze