Atlético wyprzedziło Real

W 10. kolejce La Ligi najciekawiej zapowiadała się potyczka Atlético Madryt z Athletikiem. Drużyna Diego Simeone przełamała złą passę ligową i po trzech remisach z rzędu w końcu zgarnęła komplet punktów. Świetnie spisywał się Jan Oblak, który już w drugiej minucie popisał się fantastyczną interwencją, jednak tym razem Colchoneros imponowali też w ofensywie. 

Wyróżnić należy formę Ángela Correi, który zanotował asysty przy golach Saúla Ñígueza i Álvaro Moraty. To on był ostatecznie bohaterem, dzięki któremu Atleti wykorzystało brak meczu Realu z Barceloną w pierwotnie zaplanowanym terminie i awansowało na pozycję wicelidera. To jednak wcale nie znaczy, że zmiany lidera nie będzie.

Już jutro Granada podejmie bowiem Betis i jeżeli zdobędzie trzy punkty, wyprzedzi i Barcelonę, i Atlético, i Real. Na czołówkę naciska też Villarreal, czyli najskuteczniejsza drużyna w La Lidze. W piątek wygrał u siebie z Deportivo Alavés i znalazł się na czwartej pozycji. Szansę na dogonienie obecnego lidera mają też Real Sociedad i Sevilla. Te drużyny zagrają odpowiednio z Celtą Vigo i Getafe.