Wenger: Wolałem kontynuować swoją miłosną historię w Arsenalu niż odejść
Arsène Wenger odrzucił Real Madryt, by pozostać w Arsenalu i pisać swoją historię w Londynie. Francuz przyznaje, że gdyby zmienił pracodawcę, miałby szansę na większy sukces.
Fot. Getty Images
– Może poświęciłem trochę możliwości zwyciężania kosztem bycia lojalnym. Albo chęcią zbudowania klubu i wpływu, jaki na niego miałem, zbudowania klubu podczas budowy stadionu. Być może mógłbym pójść gdzieś indziej i być nieco mniej ograniczonym finansowo. Ostatecznie jestem jednak szczęśliwy, że tak postąpiłem – powiedział były trener Kanonierów.
– Od małego wiedziałem, że chcę pracować w taki sposób, w jaki lubię. Dziś czasem to oceniam i zastanawiam się, czy dobrze mi poszło. Czułem, że jestem w klubie, gdzie moje potrzeby były spełniane, że pracuję w taki sposób, w jaki chcę.
– Po co to zmieniać? Real Madryt? Może bycie w sytuacji z większą liczbą trofeów, ale mniej szczęśliwą, gdzie miałbym mniejszy wpływ na klub… Zdecydowałem jednak iść dalej drogą miłosnej historii z Arsenalem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze