Reguilón: Myślę, że Zidane jest ze mnie zadowolony
Sergio Reguilón udzielił wywiadu radiu COPE na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi obrońcy Realu Madryt wypożyczonego na ten sezon do Sevilli.
Fot. Getty Images
– Jestem szczęśliwy w Sevilli. Ludzie mnie tam lubią, miasto jest wspaniałe, koledzy są ze mną. Mam same dobre słowa dla tego klubu. Wkurzyłem się, że zostałem wypożyczony? Zawsze pozostawałem spokojny. Wiedziałem, że zagrałem swoje i że tego typu decyzje o wypożyczeniu czy pozostaniu podejmują inni. Ja nie miałem nic do powiedzenia. Dla mnie to żadna katastrofa. Byłoby nią granie i nieradzenie sobie. Ja jestem spokojny, bo gram i jestem zadowolony ze swojej postawy.
– Wszystko idzie mi świetnie, ale trzeba pozostać na ziemi. Mamy dopiero październik, a to bardzo długa droga. Muszę utrzymać swój poziom i chłodną głowę.
– Powołanie mnie do kadry to cios w Zidane'a? Nie wiem... Nie sądzę, że to dla niego cios. Myślę, że jest ze mnie zadowolony. Wiadomość od Zizou? Nic mi nie wysłał. Ja jestem w Sevilli, on w Realu, każdy patrzy na swoje. Cieszę się, że pokazałem swoje Zidane'owi? Nigdy nie myślę w takich złych kategoriach. Życzę Realowi wszystkiego najlepszego poza meczami z nami, niech idzie im jak najlepiej.
– Oglądam mecze Realu, oczywiście. Mam normalne odczucia. Dawno temu przestałem być ultrasem. Kiedy zaczynasz być profesjonalistą, musisz trochę się uspokoić. Kiedyś jednak faktycznie brałem szalik i szedłem wspierać zespół na każdym spotkaniu.
– Moim marzeniem w klubie jest Liga Mistrzów z Realem? Oczywiście, że marzę o tym, by kiedyś wygrać Ligę Mistrzów. Jeśli udałoby się z Realem, doskonale, a jeśli nie będzie to możliwe, trudno, nie ma znaczenia. Nie mam na tym punkcie obsesji. Na razie jestem szczęśliwy w Sevilli.
– Problem z Ramosem przez zeszłoroczne zajście na treningu? Z Sergio nie mam absolutnie żadnego problemu. Od przyjazdu tutaj pomagał mi we wszystkim, pokazał mi wszystko. Jestem tu dopiero kilka godzin i nie spędziliśmy też tak dużo czasu, ale wszystko jest w porządku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze