Trey Thompkins nie gra przez nadwagę?

Czy istnieje problem Treya Thompkinsa w Realu Madryt? Wydaje się to oczywiste po publikacji listy zawodników zarejestrowanych do Euroligi, na której brakuje Amerykanina. Królewscy rozpoczynają walkę na europejskiej arenie jutro starciem z Fenerbahçe przed własną publicznością. Na oficjalnej stronie Euroligi pojawiła się kadra madrytczyków na te rozgrywki. Znalazło się w niej czternastu zawodników, w tym Usman Garuba czy Mario Nakić, czyli dwóch młodych graczy ze szkółki. Pierwszy z nich zachwyca swoją grą na początku sezonu. Thompkinsa jednak brakuje.

Nieobecność Amerykanina w tym przypadku szczególnie mocno przykuwa uwagę. W Superpucharze i w Lidze Endesa obowiązuje limit zawodników spoza Unii Europejskiej. W zespole Królewskich na początku sezonu te miejsca przypadły Deckowi i Mickeyowi. Jednak w rozgrywkach europejskich jest inaczej, ponieważ nie obowiązują żadne ograniczenia. W dodatku ostatnio pojawiły się plotki łączące Luisa Scolę z Realem Madryt, chociaż ostatecznie Argentyńczyk wylądował w Mediolanie. 

Thompkins nie stoi jeszcze na straconej pozycji, ponieważ w Eurolidze można rejestrować zawodników aż do 26. kolejki sezonu zasadniczego. Jednak Amerykanin wrócił po letniej przerwie z nadwagą i daleką od ideału formą fizyczną. Taka postawa nie spodobała się w Realu Madryt, gdzie przygotowano graczom specjalny plan pracy. Trey gra w stolicy Hiszpanii od 2015 roku. Sięgnął z Blancos po dwa mistrzostwa Hiszpanii, dwa Puchary Króla i jedną Euroligę.

Latem 2018 roku Thompkinsem interesował się Efes. Turcy złożyli propozycję, dzięki której Trey mógłby zarabiać więcej niż w Madrycie. Jednak zawodnik zdecydował się zostać, szczególnie że niewiele wcześniej Królewscy zwyciężyli w Eurolidze, a Thompkins był jednym z najbardziej wyróżniających się graczy turnieju finałowego. Tamten sezon był dla Treya bardzo trudny z powodów osobistych. Jego matka zachorowała i zmarła kilka dni po finale Euroligi. Teraz zawodnik musi odzyskać formę fizyczną, żeby móc dołączyć do zespołu, ponieważ na razie Pablo Laso nie ma zamiaru na niego stawiać.