PSG pokonuje Galatasaray
Po ogromnej wpadce Realu Madryt z Club Brugge w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów oczy wszystkich sympatyków Królewskich zwrócone były na Stambuł, gdzie odbywał się drugi mecz grupy A. PSG pokonało w nim Galatasaray i pewnie kroczy po awans do fazy pucharowej.
Fot. Getty Images
Paryżanie pokonali Galatasaray 1:0, a jedynego gola w meczu strzelił Mauro Icardi po dograniu Pablo Sarabii. Od samego początku można było spodziewać się, w którą stronę to spotkanie pójdzie, ponieważ gospodarze nie zaprezentowali niemal żadnych argumentów ofensywnych i niemal nie zagrażali bramce Navasa, oddając tylko jeden celny strzał.
Podopieczni Tuchela oczywiście dobrze weszli w mecz i zdecydowanie dominowali nad rywalami. Raz po raz stwarzali sobie groźne sytuacje i właściwie nie dopuszczali gospodarzy pod swoje pole karne. Świetnie prezentował się Verratti, którego podania co chwilę rozcinały linię defensywy Nagatomo i spółki. Pierwsza połowa jednak nie należała do najbardziej interesujących i pomimo dość sporej liczby strzałów, na przerwę schodziliśmy z bezbramkowym remisem.
Thomas Tuchel w szatni jednak musiał wtłoczyć swoim piłkarzom do głowy nieco tego sławnego „zaangażowania”, bo chwilę po wznowieniu gry jego podopieczni przeprowadzili naprawdę fantastyczną akcję. Aż czterech piłkarzy zagrało przed polem karnym Galtasarayu na jeden kontakt, ostatnie podanie doprowadziło do sytuacji sam na sam Pablo Sarabię, który oddał jednak piłkę Icardiemu, a Argentyńczyk trafił do pustej bramki. Ten gol pozwolił nieco uspokoić grę, a na boisku zameldował się po chwili Kylian Mbappé, łapiąc minuty po miesięcznej kontuzji. PSG nie przestawało naciskać, jednak z dużo większą rezerwą, niż wcześniej. Dobre sytuacje mieli Di María czy właśnie młody Francuz, ale ostatecznie nie udało im się pokonać Muslery, a mecz zakończył się rezultatem 1:0.
Zwycięstwo w Stambule daje więc PSG niemal pewny awans, biorąc pod uwagę, że zostały paryżanom dwa mecze z Club Brugge oraz starcie u siebie właśnie z Galatasarayem. Pewnie przewodzą oni grupie A i nie wydaje się, żebyśmy mogli nie zobaczyć ich w Lidze Mistrzów na wiosnę. Ten wynik jednak również zwiększa szanse Realu na wyjście z drugiego miejsca, choć wiele z pewnością zależy od dyspozycji Brugii w spotkaniach z PSG. Thomas Tuchel jednak o Champions League już raczej się martwić nie musi.
Grupa A | ||||
Lp. | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | PSG | 2 | 4:0 | 6 |
2. | Club Brugge | 2 | 2:2 | 2 |
3. | Galatasaray SK | 2 | 0:1 | 1 |
4. | Real Madryt | 2 | 2:5 | 1 |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze