Bardzo łatwe zwycięstwo z Murcią
W drugiej kolejce Ligi Endesa Real Madryt bez jakichkolwiek problemów pokonał na własnym parkiecie UCAM Murcia. Królewscy już w pierwszej kwarcie wypracowali sobie dużą przewagę, której nie oddali już do samego końca.
Usman Garuba w walce z zawodnikami UCAM Murcia (fot. własne)
Kiedy Real Madryt rozważał możliwość opuszczenia Ligi Endesa, jednym z argumentów była zbyt duża liczba meczów o niskim poziomie wymagań. Dzisiaj mieliśmy przykład jednego z takich spotkań. Do Madrytu przyjechała drużyna UCAM Murcia i stanowiła tylko tło dla gospodarzy. Wszystko rozstrzygnęło się właściwie już w pierwszej kwarcie i reszta meczu w niewielkim stopniu mogła budzić emocje. Garuba otrzymał od trenera kolejną szansę i udowodnił, że jest gotowy na występy w pierwszej drużynie. Uzbierał aż trzynaście punktów i był zawodnikiem, który najwięcej czasu pozostawał na placu gry.
Real Madryt rozpoczął to spotkanie od prowadzenia 2:0, następnie Murcia wyrównała i… był to jedyny moment, kiedy wynik był remisowy. Królewscy błyskawicznie wypracowali sobie znaczną przewagę. Świetnie spisywał się między innymi Garuba, który po raz drugi z rzędu znalazł się w wyjściowej piątce. Gospodarze czuli się na parkiecie całkowicie swobodnie i już w pierwszej kwarcie ich przewaga przekroczyła dwadzieścia punktów. W takiej sytuacji w drugiej kwarcie madrytczycy mogli grać na niższych obrotach. Zdobycze punktowe nie były już tak imponujące, ale i tak udało się zwiększyć dystans. Do przerwy Królewscy prowadzili 49:25.
Po zmianie stron mecz się wyrównał, ale nie za sprawą dobrej gry Murcii. To Real Madryt grał na trybie oszczędnym i nie forsował tempa. Nie było takiej potrzeby, ponieważ niemal przez cały czas obie drużyny dzieliło ponad dwadzieścia punktów. Pablo Laso ponownie rotował składem, żeby jak najbardziej równomiernie rozłożyć wysiłek. Tym razem tylko Laprovíttola, Garuba i Llull spędzili na parkiecie ponad dwadzieścia minut. Wszystko z myślą o spotkaniu z Fenerbahçe w przyszłym tygodniu. W ostatniej kwarcie emocji było niewiele. Królewscy starali się grać efektownie, a bezpieczny wynik sprawił, że nawet Reyes zdecydował się na próbę rzutu za trzy punkty, co zakończyło się powodzeniem. Blancos przypieczętowali zwycięstwo i teraz mogą się przygotowywać do inauguracji Euroligi.
97 – Real Madryt: (30+19+19+29): Carroll (5), Tavares (5), Campazzo (14), Taylor (5), Garuba (13), Reyes (11), Llull (17), Causeur (4), Laprovíttola (12), Randolph (3), Deck (6), Mickey (2).
69 – UCAM Murcia: (13+12+18+26): Rojas (5), Tumba (4), Booker (8), Lecomte (0), Eddie (12), Luz (0), Cățe (13), Radončić (6), Durán (3), Hunt (6), Larentzakis (10), Šakota (2).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze