Koke: To już czas na pokonanie Realu Madryt na Wanda Metropolitano
Pomocnik Atlético Madryt, Koke, rozpoczyna swój dziesiąty sezon w pierwszym zespole Rojiblancos. Już jutro rozegra z kolei swoje 29. Derby Madrytu. Przy okazji tego starcia udzielił wywiadu dziennikowi AS.
Fot. Getty Images
W sobotę rozegrasz swoje 29. Derby Madrytu. Tuż przed dziesiątą rocznicą swojego debiutu w tych starciach.
Powoli można już się pogubić w obliczeniach, ale każde derbowe starcie jest szczególne. W sobotę staniemy przed szansą na wygranie przed własną publicznością i objęcie pozycji lidera. Wykorzystamy swoje mocne strony oraz wsparcie naszych kibiców, którzy w tego typu meczach mają fundamentalne znaczenie.
29 różnych meczów z Realem Madryt, ale w pamięci wszystkich pozostaje to, jak rozpostarłeś flagę Atlético na murawie Santiago Bernabéu. [po zwycięskim finale Copa del Rey w 2013 roku – przyp. ped.]
Tak, to może być najpiękniejsze wspomnienie. Pokonanie ich w finale Copa del Rey, na ich własnym stadionie, po 14 lat bez triumfu w derbach… Tamtego dnia wszyscy ludzie Atlético zdjęli z siebie wielki ciężar. W tamtym momencie wpadłem na ten pomysł z flagą i teraz wspominają go wszyscy kibice Rojiblancos. Możliwe, że to właśnie wtedy wszystko tak naprawdę się zaczęło. Tyle lat bez pokonania Realu Madryt było czymś niewytłumaczalnym. Po tym triumfie poczuliśmy się wyzwoleni, każdy kolejny mecz z nimi wyglądał już inaczej. Wcześniej również walczyliśmy, ale teraz mamy również wiarę. Wiarę w to, że można ich pokonać. Prawda jest taka, że teraz derby przeżywa się zupełnie inaczej.
Ten Real Madryt jest bardziej przystępny?
Nie, to nieprawda. Real Madryt nigdy nie jest przystępny. Teraz wszyscy wieszczą im koniec, ale to jedno wielkie kłamstwo. Wystarczy spojrzeć na tabelę. Są liderem, a to nie jest przypadek.
Benzema jest w formie, a wciąż czekają na najlepszą wersję Hazarda… Który z obecnych zawodników Realu Madryt niepokoi cię najbardziej?
Ja dostrzegam to, że teraz są silniejsi jako zespół. Oczywiście wciąż mają jakość i wielkie indywidualności, ale jednocześnie tworzą zgrany blok. Hazard jest niesamowitym piłkarzem. Mi osobiście najbardziej się podoba Kroos… Miejmy nadzieję, że w sobotę nie będą mieć swojego dnia.
Czy do meczu z Realem Madryt w New Jersey podeszliście jak do sparingu, czy jednak było coś więcej?
Niektórzy patrzą na to jak na mecz towarzyski, ale wszyscy dobrze wiedzą, że my podchodzimy do każdego spotkania jak do finału. Dla Atlético nie ma meczów towarzyskich, nawet w lecie. Zawsze wychodzimy po to, aby wygrać. Tamtego dnia od początku daliśmy z siebie sto procent i wszystko nam wychodziło. Oby w sobotę było podobnie. Tamten mecz zostanie w pamięci naszych kibiców. Zobaczyli, że zawsze będziemy dawać z siebie wszystko dla tej koszulki. Ja osobiście nigdy nie widziałem, aby ktoś strzelił siedem bramek Realowi Madryt. Nawet w niższych kategoriach – po prostu tylu bramek im się nie strzela. Cóż, my to zrobiliśmy…
Stadion Wanda Metropolitano nie miał jeszcze okazji oglądać triumfu nad Realem Madryt.
I mamy wielką ochotę, aby to pierwsze zwycięstwo w końcu nadeszło. Już najwyższa pora, aby ich tu pokonać. Oczywiście nie patrzymy na to pod kątem jakiejś zemsty czy rewanżu, ale po prostu stadion ma już dwa lata i kibice chcą obejrzeć zwycięskie derby.
Czy w drużynie nie pojawiają się odczucia, że w obecnym sezonie zdobycie mistrzostwa Hiszpanii może być zdecydowanie łatwiejsze niż dotychczas?
Nic z tych rzeczy. Początek sezonu nie był wymarzony dla żadnej z drużyn. Mamy tak naprawdę nowy zespół, na nowo tworzymy pewne schematy pracy, mamy jeszcze wiele do poprawy.
Jaki wynik obstawiasz na sobotę?
Niech wygra Atlético. To mi wystarczy. Obstawiam 1:0.
Nie strzelasz zbyt wielu goli, ale wyobrażasz sobie triumf po twojej bramce?
Tak, bardziej się skupiam na asystach. Ale zdobyłem już w karierze kilka ważnych bramek. Dlaczego by nie zdobyć kolejnej właśnie w sobotę w meczu z Realem Madryt?
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze