Advertisement
Menu

Belgia męczyła się z San Marino, czyste konto Courtois

Czerwone Diabły coraz bliżej awansu

Pięć na pięć – Belgia wygrała kolejne spotkanie eliminacyjne i w dalszym ciągu jest samodzielnym liderem grupy I, w której walczy o awans do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Tym razem Czerwone Diabły musiały radzić sobie bez kontuzjowanego Edena Hazarda, który jest już w Madrycie i pracuje nad powrotem do zdrowia. Jego koledzy poradzili sobie nieźle – tak przynajmniej wskazuje na to wynik spotkania z San Marino – choć długo kibice reprezentacji Roberto Martíneza mogli się niecierpliwić.

Ostatecznie aż do 43. minuty Belgowie czekali z trafieniem. Potrzebowali do tego rzutu karnego podyktowanego za faul na Janie Vertonghenie. Z jedenastki uderzał Michy Batshuayi i nie pomylił się. Mimo wszystko tylko jeden gol w ciągu 55 minut z takim rywalem mógł nieco zirytować selekcjonera, który poszukał zmian z przodu i wprowadził Mertensa oraz Chadliego. To były strzały w dziesiątkę.

W 57. bramkę na 2:0 zdobył Mertens, który wykorzystał podanie Chadliego, a sześć minut później sam Chadli wpisał się na listę strzelców. Mecz nieco się uspokoił, a w końcówce rezultat ustalił ten, który go otworzył, czyli Batshuayi. Belgia była oczywiście zespołem lepszym, a jej przewaga była ewidentna. Napierała, napierała i w końcu się doczekała. Przy takiej grze taki wynik wydaje się małym wymiarem kary.

Całe spotkanie rozegrał Thibaut Courtois, który miał więcej pracy niż w niejednym meczu Realu Madryt. Bramkarz interweniował trzykrotnie i zachował czyste konto. W poniedziałek Belgów czeka znacznie trudniejsze zadanie. W Glasgow zmierzą się ze Szkocją. Obecnie mają na koncie 15 punktów na 15 możliwych i przewaga nad trzecią lokatą wynosi aż osiem oczek.

SKRÓT MECZU

San Marino – Belgia 0:4 (0:1)
0:1 Batshuayi 43' (rzut karny)
0:2 Mertens 57' (asysta: Chadli)
0:3 Chadli 63'
0:4 Batshuayi 90'+2' (asysta: Carrasco)

Belgia: Courtois; Alderweireld, Denayer, Vertonghen; Meunier, De Bruyne (76' Praet), Tielemans, Carrasco; Januzaj (56' Chadli), Batshuayi, Origi (55' Mertens).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!