Bale: Jeśli chcecie odpowiedzi, może powinniście spytać klub
Atakujący Realu Madryt wreszcie zabiera głos
Gareth Bale milczał przez całe okienko transferowe, w ciągu którego – według wielu mediów na całym świecie – miał opuścić Real Madryt. Ostatecznie został w stolicy Hiszpanii i dziś wziął udział w konferencji prasowej przed jutrzejszą potyczką reprezentacji Walii z Azerbejdżanem w Cardiff. Poruszył w niej tematy związane nie tylko z kadrą Smoków. Poniżej możecie zapoznać się ze słowami atakującego Los Blancos.
– Czy podchodzę do tego meczu spokojniejszy? Sądzę, że tak, okienko transferowe jest już zamknięte (śmiech). Jestem w stu procentach gotowy, może nie byłem latem.
– Krytykujący? Nie słucham ich, ponieważ tak naprawdę nie wiedzą, co mówią. Nie czytam ich, nikogo nie słucham. Wiem, że większość ludzi nie zna sytuacji i jej nie rozumie. Nie ma żadnego znaczenia to, co wypisują.
– Jestem profesjonalistą. Płaci mi się za grę w piłkę nożną. Oczywiście masz wzloty i upadki, a ludzie mówią to, co chcą. Ostatecznie wiem jednak, że ciężko pracuję i robię dobre rzeczy.
– Wpływ niepewności latem na mnie dzisiaj? Mentalnie na pewno nie, ale przez brak gry przez cztery, pięć czy sześć tygodni fizycznie nie byłem tam, gdzie chciałbym być. To było trochę frustrujące.
– Miałem znakomite wakacje. Rozpoczynając przygotowania do nowego sezonu, po prostu nie wychylałem się. Wiem, że było dużo dyskusji, w których ludzie mówili, co chcieli. Ja twardo stąpałem po ziemi i wciąż ciężko pracowałem na treningach. To, co się stało, pozostanie pomiędzy mną a klubem. Jeśli chcecie znać odpowiedzi, może powinniście spytać Real Madryt.
– Czy sześć ostatnich miesięcy było najgorszymi w mojej karierze? Nie. Początek sezonu oczywiście nie jest świetny. Pamiętam jednak, kiedy nie grałem przez rok u Harry'ego Redknappa. Nie jest idealny, ale przeżywałem coś podobnego wcześniej i wiem, jak sobie z tym poradzić. Chodzi o to, by się nie wychylać i ciężko pracować. Twoja praca zawsze zostanie wynagrodzona. Miałem dobre przygotowania do sezonu pod kątem treningów, niekoniecznie jeśli chodzi o grę. Sezon zacząłem dobrze. Wiem, że w piłce nożnej wszystko szybko może się zmienić. To zawsze kwestia czasu.
– Czuję się dobrze. Prawdopodobnie czuję się mocniejszy niż kiedykolwiek. Kiedy dojrzewasz, uczysz się na błędach z przeszłości, wykonujesz trochę więcej pracy zapobiegawczej na siłowni i utrzymujesz lepszą kondycję fizyczną. Czuję się świetnie i mam nadzieję, że zostanę na tym poziomie i dalej będę dobrze grać.
– Pseudonim „Golfista”, o której mówił Courtois? Ale jestem golfistą. Nie widzieliście zdjęć? (uśmiech) Rozmawiałem z nim o tym. Jestem bardzo zadowolony z tej ksywki, szczerze mówiąc. Jest świetna (śmiech). Powiedział to jako żart, a ludzie wyjęli to z kontekstu. Oczywiście piłka nożna jest dla mnie sportem numer jeden, za to mi płacą. Zawsze daję z siebie wszystko. Golf to zwykłe hobby, tak jak hobby innych. Nie ma nic złego w rozegraniu partyjki. Ludzie robią z tego wielkie rzeczy. Gra w niego wielu piłkarzy, mnie też bardzo to cieszy. Pomaga mi w zachowaniu spokoju poza boiskiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze