Advertisement
Menu
/ leparisien.fr

Kulisy niemożliwego transferu

Czy Real naprawdę chciał kupić Neymara?

Le Parisien opublikował artykuł o tytule „Neymar do Barçy, kulisy niemożliwego transferu”. Francuzi opisują w nim największą letnią telenowelę, w której drugo- czy może nawet trzecioplanowym podmiotem był Real Madryt.

Pierwsze formalne spotkanie Barcelony z Paris Saint-Germain odbyło się we wtorek 13 sierpnia. Katalończycy zaproponowali wtedy za atakującego Coutinho oraz nieokreśloną do końca kwotę gotówki. Właśnie wtedy sam zawodnik miał zrozumieć, że o jego odejście będzie dużo trudniej niż sam przypuszczał. Jego otoczenie wypuszczało informacje o postępach w negocjacjach, ale dziennik stwierdza, że była to raczej forma autosugestii, a sam piłkarz tak naprawdę zastanawiał się czy Barcelona go wręcz nie oszukuje. W tamtych dniach 27-latek rozmawiając w treningowej szatni w ośrodku Camp des Loges z najbliższymi mu kolegami usłyszał od jednego z nich: „Czy ty myślałeś, że odejdziesz z PSG ot tak?”.

Publicznie chęć odejścia Neymara potwierdzono 18 czerwca poprzez wypowiedzi prezesa Nassera Al-Khelaïfiego. Działacz udzielił wywiadu France Football, bo zawodnik przekazał dyrekcji swoją decyzję o opuszczeniu drużyny. Katarscy właściciele klubu mieli poczuć się tym upokorzeni, a sam emir rozrysował nowemu dyrektorowi sportowemu Leonardo klarowną drogę postępowania w tej sprawie: Neymar może odejść, jeśli klub przynajmniej odzyska w całości zainwestowane w niego w sierpniu 2017 roku 222 miliony euro. Sam prezes miał uspokoić zaniepokojonych liderów ekipy, którzy obawiali się potężnego osłabienia drużyny, że Brazylijczyk chce odejść, ale zrobi to tylko po otrzymaniu za niego dużej oferty, nawet na 300 milionów euro, które zostaną zainwestowane w drużynę. To stonowało nastroje w ekipie.

Tymczasem Barcelona całe lato głowiła się nad finansowym rozwiązaniem tego transferu i zadowoleniem Leo Messiego, który pozostaje z Neymarem w ciągłym kontakcie. Katalończycy już wcześniej zaplanowali 120-milionowy transfer Antoine'a Griezmanna ze średnimi rocznymi zarobkami w trakcie trwania jego umowy w wysokości 21 milionów euro netto. To druga pensja w ekipie po 50 milionach euro netto rocznie, jakie otrzymuje Leo Messi. Neymar miał zaakceptować 2-3. pozycję w ekipie pod tym względem, co miało być ustępstwem z jego strony w celu zrealizowania całej operacji. Le Parisien dodaje, że obecnie w Paryżu atakujący zarabia 30 milionów euro już po opodatkowaniu.

Barcelona po przyjściu Griezmanna nie miała za wiele gotówki, ale miała wiele pomysłów. Podstawowym było wywarcie presji na PSG poprzez słowa samego Neymara. Katalończycy poprosili jego ojca, by Ney wyszedł i publicznie ogłosił: „Chcę grać tylko dla Barçy”. Otoczenie zawodnika się na to nie zgodziło i trzymało się strategii, w której Brazylijczyk wysyła tylko nieoficjalne sygnały o swoim niezadowoleniu i chęci przeprowadzenia się do Hiszpanii.

Ci sami ludzie wpadli na inny pomysł i postanowili zaprosić do tego tańca Real Madryt, największego rywala Barcelony. Sytuacja mocno się rozgrzała, ale jak pisze Le Parisien, Królewscy od początku byli skupieni na innych celach. Ich podstawowym i priorytetowym kierunkiem na przyszłość jest pozyskanie przed kolejnym sezonem Kyliana Mbappé. To nie przeszkodziło w wypuszczaniu do mediów fikcyjnych propozycji Los Blancos. Ten zabieg jednak nie zadziałał i nie zmotywował Barcelony do działania, a podstawą tego nastawienia Katalończyków był fakt, że potrzeba byłoby do tego finansowego szaleństwa.

Paryż tak naprawdę od dawna wiedział, że Barcelona nie ma środków finansowych, by przeprowadzić tę operację. Katalończycy w żadnym momencie nie byli zdolni do kupienia Neymara. Cena PSG była zresztą za wysoka dla jakiegokolwiek klubu. „Taka jest właśnie historia transferu, do którego nie mogło dojść”, kończy Le Parisien.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!