James myśli już tylko o grze w Realu
Kolumbijczyk nie zamierza się nigdzie ruszać
Po 825 dniach James Rodríguez po raz kolejny wystąpił w barwach Realu Madryt. Kolumbijczyk przebywał na murawie Santiago Bernabéu tylko przez 55 minut, a to dlatego, że grał na maksymalnych obrotach i na więcej nie starczyło mu już sił. Pomocnik mógł jednak dostrzec, że kibice na stadionie wciąż darzą go ogromną sympatią, ponieważ to właśnie on był najgłośniej oklaskiwanym piłkarzem na boisku. Najbardziej zainteresowany jego występem był jednak Zizou, który zdjął go jako pierwszego, ale pogratulował mu też dobrego występu i doceniał to, co oferował zespołowi.
James wie już, że trener może na niego stawiać i nie myśli już o przeprowadzce gdziekolwiek indziej. Skupia się już tylko na grze dla Realu Madryt i będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Jeszcze kilka tygodni temu wiele mówiło się o tym, że Kolumbijczyk może wylądować w Napoli lub nawet w Atlético. Oba te kluby mocno zabiegały o jego usługi, ale żaden z nich nie mógł dojść do porozumienia z Królewskimi. Oznacza to, że pomocnik zostaje na ten sezon w stolicy Hiszpanii.
Zidane postawił w sobotę na Jamesa, ponieważ był zachwycony jego zaangażowaniem i postawą podczas wszystkich treningów. Francuski szkoleniowiec postanowił go nagrodzić i dlatego wystawił go w wyjściowej jedenastce. Wszyscy koledzy z zespołu również doceniają pracę, jaką wykonuje Kolumbijczyk i podczas ostatniego spotkania widać było wyraźnie, że chętnie szukali z nim gry. James nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji, ale wszystko powoli zmierza w dobrym kierunku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze