Pożegnanie Pogby, powitanie Neymara?
Real Madryt za wszelką cenę chce ściągnąć jakiegoś <i>cracka</i>
Okienko transferowe w Premier League zostało zamknięte, a to oznacza, że Manchester United nie wzmocni już środka pola, co praktycznie definitywnie zamyka drzwi przed Paulem Pogbą. Tym samym Zinédine Zidane zostaje bez swojego wymarzonego zawodnika, a Real Madryt bez cracka, który miał być pozytywnym wstrząsem przed nowym sezonem. Klub jednak wciąż wierzy w to, że w obecnym okienku jest szansa na mocne uderzenie pięścią w stół – na horyzoncie pojawia się bowiem Neymar, który ma wszystko, aby zyskać status nowego galáctico.
Oczywiście postawienie na Neymara nie oznaczałoby, że Real Madryt zrezygnowałby ze wzmocnienia środka pola. Tutaj główną alternatywą dla Pogby pozostaje Donny van de Beek. Jednak pod względem medialnym i marketingowym Holender nawet nie zbliża się do statusu francuskiego pomocnika Manchesteru United. Dlatego Królewscy potrzebują kogoś, kto wypełniłby tę lukę, jaką wśród madridismo pozostawił brak transferu Pogby. I tutaj właśnie pojawia się nazwisko Neymara.
Zarówno sam brazylijski crack, jak i PSG mają podobny problem. Piłkarz chce zmienić klub, a Francuzi chcieliby się go pozbyć, ale nie mogą znaleźć na niego chętnych. Nasser Al-Khelaïfi ma świadomość tego, że nie ma sensu zatrzymywać Neymara wbrew jego woli, ale jednocześnie za nic w świecie nie chce rozpoczynać jakichkolwiek rozmów z Barceloną, z którą od 2017 roku nie utrzymuje żadnych kontaktów. Dlatego klub ze stolicy Paryża liczy na to, że Real Madryt w końcu skusi się na zawodnika, którego chciał już pozyskać kilka lat temu.
Jak informuje MARCA, w ostatnich godzinach dyrektor do spraw sportowych PSG, Leonardo, skontaktował się bezpośrednio z działaczami Królewskich, aby zaproponować im rozpoczęcie rozmów w sprawie Neymara. I jeśli wcześniej wydawało się to mało prawdopodobne, tak teraz Real Madryt wcale nie odrzuca możliwości sprowadzenia Brazylijczyka. Zanim jednak w biurach na Santiago Bernabéu zdecydowaliby się na sfinalizowanie tak wielkiej operacji, musiałoby dojść do sprzedaży trzech zawodników, których Zidane nie chce mieć w swoich szeregach – Garetha Bale'a, Jamesa Rodrígueza i Mariano.
Od samego początku okienka głównym celem Zizou było wzmocnienie środka pola, ale gdy na wyciągnięcie ręki pojawia się jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, to po prostu nie można z tego nie skorzystać. Relacje na linii Real Madryt – PSG są wręcz perfekcyjne, dlatego gdy faktyczne negocjacje zostaną rozpoczęte, nie powinno być większych problemów z dojściem do pełnego porozumienia.
Warunek Zidane'a
W bardzo podobnym tonie do Marki wypowiadają się dziennikarze esRadio. Ich zdaniem Real Madryt jest gotowy, aby w pełni ruszyć po Neymara, którego transfer ma być niesamowicie korzystnym ruchem zarówno pod względem sportowym, jak i ekonomicznym, a jednocześnie byłby to wielki cios dla Barcelony. Na koniec pojawia się jednak pewne ostrzeżenie – jeśli Florentino Pérez sprowadzi Neymara wbrew woli Zidane'a, to konsekwencje mogą być bardzo poważne. Wciąż jednak nie wiadomo, jak na transfer Brazylijczyka tak naprawdę zapatruje się sam Zizou.
Jak z kolei na ostatnie informacje reaguje sam Neymar? Wczoraj na swoim koncie na Instagramie zamieścił zdjęcie z grudnia 2012 roku z meczu charytatywnego w Porto Alegre. Widać na nim Neymara w towarzystwie Ronaldo i... Zidane'a. Przypadek czy sygnał w kierunku Realu Madryt i jego trenera?
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze