Advertisement
Menu
/ marca.com

Real krwawi w obronie

16 bramek straconych w 5 sparingach

Real Madryt nie leczy ran. Królewscy krwawili w obronie w ubiegłym sezonie (71 bramek straconych w 52 spotkaniach, średnio 1,25 gola na mecz), zachowując czyste konto tylko w 17 grach. Ni lepiej jest w przygotowaniach do nadchodzącej kampanii, w których drużyna Zinédine'a Zidane'a straciła 16 bramek w zaledwie 5 sparingach. To ponad 3 gole na mecz. Niewytłumaczalne dla klubu, który aspiruje o jakikolwiek tytuł.

Nawet Fenerbahçe, teoretycznie najsłabszy rywal, z jaki mierzyli się Los Blancos podczas pretemporady, potrafił trzykrotnie przełamać defensywę Los Blancos. Od większej liczby straconych bramek w trakcie Audi Cup drużynę ochroniła tylko wyśmienita postawa Keylora Navasa. Siódemka od Atlético nie była przypadkiem. To było tylko potwierdzenie słabości, z którą Królewscy borykają się od dawna.

Ekipa Zizou nie potrafi bronić. Nie chodzi tylko o ustawienie, ale też o intensywność. Potwierdzają to bramki stracone z Fenerbahçe. Przy pierwszym golu dla Turków Odriozola nieudolnie próbował zatrzymać Rodriguesa, a Marcelo, oddalony o kilka dobrych metrów, mógł tylko próbować bezradnie blokować strzał Kabowerdeńczyka. Przy drugiej bramce dla Fenerbahçe kolejny błąd popełnił Odriozola, który zupełnie zgubił swoją pozycję i w efekcie nie nadążył za Nabilem Dirarem, który wyrównał stan rywalizacji.

Spośród 16 straconych bramek w okresie przygotowawczym, aż 11 padło w pierwszych połowach, w których trenerzy z reguły posyłają na plac gry najbardziej optymalne jedenastki (w odróżnieniu od drugich połówek, w których dochodzi do wielu zmian). Zidane'a musi martwić szczególnie to, że 5 z tych bramek padło przed upływem pierwszego kwadransa.

Wydaje się, że Real Madryt zyskał czucie pod bramką przeciwnika, ale na dwa tygodnie przed startem ligi jego wielką bolączką jest wciąż słabość w obronie. Być może lekiem na całe zło będą Militão i zawsze solidny Casemiro. Być może to właśnie te dwa elementy, których brakuje Królewskim, kiedy przychodzi bronić dostępu do własnej bramki?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!