Bale o krok od ligi chińskiej?
Agent wreszcie dogadał się z klubem
To jego ostatnie godziny w barwach Realu Madryt. Gareth Bale jest o krok od odejścia do Jiangsu Suning. Do ostatecznego dogadania się pomiędzy wszystkimi stronami pozostają szczegóły, ale Walijczyk ostatecznie ma trafić do Chin, gdzie podpisze trzyletni kontrakt, dzięki któremu ma zarobić 22 miliony euro netto rocznie. Tak przynajmniej wskazują na to informacje kolportowane przez Marcę.
W ostatnim czasie po Bale'a zgłosił się Tottenham, ale zdecydowanie bardziej konkretny był Shanghai Shenhua, który miał zaproponować zawodnikowi 25 milionóe euro rocznie (netto). Ostatecznie ten pomysł upadł, a przyszłość zawodnika Realu Madryt po raz kolejny stała się niewiadomą.
Jiangsu Suning jest mocno związane z Interem Mediolan. Dziś ogłoszono transfer Mirandy, właśnie z europejskiej stolicy mody. To jeden z najbogatszych klubów ligi chińskiej. Zarządza nim grupa Suning, która dysponuje też 70% kapitału Interu. To właśnie dzięki temu rok temu tak mocno kuszono Lukę Modricia – kilka lat w Mediolanie i złota emerytura w Chinach.
MARCA i AS zaznaczają jednak, że kluby ciągle nie osiągnęły porozumienia. Wydaje się, że z chińskim zespołem dogadał się już Jonathan Bartnett, któremu teraz zależeć będzie na jak najszybszym domknięciu negocjacji. Jak informuje AS, pierwsza oferta Chinczyków zawierała 17 milionów euro (netto) rocznie i 22 miliony euro dla Realu Madryt. Miała jednak zostać odrzucona, a kolejna spotkała się z aprobatą agenta. Teraz oba kluby mają się w końcu dogadać…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze