MARCA: Chińczycy wciąż zabiegają o Bale'a
Dwa kluby z Azji chcą Walijczyka
Chińczycy cały czas nie spuszczają wzroku z Garetha Bale'a i bacznie obserwują jego aktualną sytuację. Jiangsu Suning jest gotowe zaproponować Walijczykowi worek pieniędzy, byle tylko ten przeniósł się do Azji. Klub z miasta Nankin oferuje zawodnikowi trzyletni kontrakt, który pozwoli utrzymać mu bardzo wysokie zarobki w wysokości 17 milionów euro netto za sezon.
Jiangsu Suning mogą pozwolić sobie na takie wydatki, ponieważ to jeden z najbogatszych azjatyckich klubów. Właścicielem zespołu jest grupa Suning Appliance, która posiada również 70% udziałów w mediolańskim Interze. To właśnie ich kapitał miał przed rokiem skłonić Lukę Mordicia do przeprowadzki do Włoch, gdy również oferowano mu wysoki kontrakt na kilka lat, ale Chorwat pozostał ostatecznie w Madrycie.
Jiangsu Suning nie jest jednak jedynym chińskim klubem, który interesuje się Walijczykiem. W swoich szeregach widziałby go również Quique Sánchez Flores, który trenuje Shanghai Greenland Shenhua. Drużyna z Szanghaju proponuje Bale'owi jeszcze wyższą pensję, ale ten klub byłby gotów pozyskać Garetha jedynie za darmo, co nie jest na pewno na rękę Królewskim.
Chiński kierunek nie jest jednak jedynym, jaki może obrać tego lata Bale. Od kilku dni wiadomo również, że piłkarzem zainteresowany jest Tottenham. Londyńczycy to na pewno bardziej atrakcyjny wybór pod kątem sportowym. Spurs nie byliby jednak w stanie płacić Walijczykowi tak dużych pieniędzy, ale za to są gotowi kupić go z Realu za około 50-60 milionów euro.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze