ĄFeliz cumpleańos, Lucas!
28. urodziny atakującego
W czasach, gdy za piłkarzy, nierzadko mających za sobą w życiu zaledwie kilka prostych kopnięć, potrafi się płacić często dziesiątki milionów euro (niedługo pewnie setki milionów), jego przypadek stanowi wyjątek od reguły. Biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości, w Realu Madryt raczej niewielu było zawodników, którzy kosztowaliby tak mało, a dali zespołowi tak wiele. Milion euro, właśnie tyle kosztowało odkupienie z Espanyolu Lucasa Vázqueza. Gracza, po którym – nie oszukujmy się – nie spodziewano się z początku cudów, lecz który z biegiem czasu ciężką pracą, ambicją i umiejętnościami czysto piłkarskimi zyskał sobie sympatię i uznanie w oczach setek milionów madridistas na całym świecie.
Dziś nasz wychowanek kończy 28 lat. Lucas w oczach wielu stał się kimś, kto w najbardziej łopatologiczny sposób tłumaczy, na czym polegają nasze wartości i w jaki sposób powinny one znajdować odzwierciedlenie w rzeczywistości. I nie ma w tym nic dziwnego. Lucas w żaden sposób nie wpisuje się bowiem w stereotyp zblazowanej gwiazdeczki, która przy pierwszej lepszej okazji stroiłaby fochy.
Przeciwnie – Vázquez jest synonimem pracowitości, pokory oraz dowodem na to, że talent idący w parze z ciężką pracą po prostu musi przynosić efekty, nawet w taki wielkim klubie jak Real Madryt. Nie narzeka, nie lata za podwyżkami, nie rzuca głupimi wypowiedziami. Po prostu ogranicza się do tego, co robi najlepiej – gry w piłkę, kręcenia nią na palcu oraz bronienia honoru Królewskich. Być może nie jest to zawodnik, na którym powinniśmy opierać naszą siłę rażenia, co dość dobitnie udowodnił poprzedni sezon, jednak w minionych latach Lucas na pewno dał nam sporo pociechy.
Vázquez w królewskich barwach zdobył do tej pory trzy uszate puchary Ligi Mistrzów, mistrzostwo Hiszpanii, krajowy superpuchar, trzy klubowe mistrzostwa świata oraz dwa Superpuchary Europy. W pierwszej drużynie Los Blancos wystąpił 183 razy, zdobywając 21 bramek i notując 44 asysty.
Z okazji 28. urodzin życzymy ci, byś przez długie lata wciąż krzewił ideę madridismo i cały czas udowadniał, że ambicja w połączeniu z talentem jest w stanie – tak jak do tej pory – przenosić góry. Jeśli mamy za coś dziękować Rafie Benítezowi, to właśnie za to, że sprowadził cię do twojego domu.
ĄFeliz cumpleańos, Lucas!
Wszystkiego najlepszego, Łukaszu!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze